Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane oszczędza na świątecznych dekoracjach. W tym roku ozdobionych będzie tylko połowa ulic

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Ciężkie czasy potrzebują radykalnych decyzji! Władze Zakopanego zdecydowały, że w tym roku udekorują miasto w bożonarodzeniowe ozdoby w dużo mniejszym zakresie niż miało to miejsce dotychczas. Decyzja ta tłumaczona jest oszczędnościami, bo ze względu na pandemię miasto cierpi chociażby na mniejsze wpływy z tytułu opłaty miejscowej. I choć góralom stanowisko burmistrza Doruli bardzo się podoba, to dalej nie wiadomo, ile dokładnie pieniędzy zaoszczędzi w ten sposób Zakopane.

FLESZ - Wyjazd na ferie jednak możliwy?

Miasto pod Giewontem było w poprzednich latach chwalone za to, że bardzo mocno stawiało na świąteczny klimat. Od kiedy w 2014 roku burmistrzem został Leszek Dorula dekorowane lampkami, stroiszami i girlandami było nie tylko centrum, ale też boczne ulice i arterie prowadzące do zakopiańskich dzielnic: Olczy, Harendy czy Krzeptówek.

Turystom bardzo podobała się też ustawiana co roku przez magistratem drewniana szopka, wielka choinka przy oczku wodnym na Krupówkach czy kilka (rozstawionych w różnych punktach miasta) kopuł stylizowanych na bańki choinkowe. Turyści mogli wejść do ich środka i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.

W tym roku nie wszystkie te ozdoby staną w mieście.

- W tym trudnym czasie pandemii koronawirusa, która powoduje ogromne straty we wszystkich sektorach gospodarki, a szczególnie w naszej podstawowej branży hotelarsko-turystycznej i wszystkich usług związanych z tym obszarem, podjąłem decyzję o ograniczeniu o połowę wydatków na zakup i wykonanie świątecznego oświetlenia - ogłosił na miejskiej stronie internetowej burmistrz Leszek Dorula. - To kolejna transza obniżania wydatków, które zostały wprowadzone w związku z sytuacją epidemiologiczną i zmniejszeniem się wpływów do budżetu miasta.

Jak wyjaśniają miejscy urzędnicy, zgodnie z decyzją udekorowane zostaną tylko ulice Zakopanego: Krupówki, Chramcówki, Kościuszki i Kasprowicza oraz Skibówki i Krzeptówki.

Zobacz jak wyglądały świąteczne dekoracje Zakopanego przed rokiem

Zakopane na święta. Miasto błyszczy pięknymi iluminacjami [ZDJĘCIA]

- Z jednej strony trochę przykro takie rzeczy słyszeć, ale z drugiej ozdoby to nie jest to, czego miasto potrzebuje obecnie najmocniej - mówi Maria Krzak, mieszkanka Zakopanego. - Dlatego bardzo decyzję burmistrza pochwalam. Ciekawi mnie tylko jakie to będą finansowe oszczędności związane zmniejszą ilością dekoracji.

"Gazeta Krakowska" próbowała to sprawdzić. Ustaliliśmy, że 24 listopada tego roku zakopiański magistrat otworzył przetarg, który miał wyłonić firmę, jaka udekoruje miasto, a następnie (w marcu) ściągnie ozdoby i będzie je przechowywać aż do następnej zimy. Jedyną chętną na takie zlecenie była firma ze Śląska. Zażądała ona za swoje usługi ponad pół miliona złotych (kwota z Vat).

Umowy z nią jednak nie podpisano i ogłoszono nowy przetarg (prawdopodobnie na zmniejszoną ilość ulic). Jego wyniki mamy poznać 7 grudnia i jeśli wówczas uda się podpisać umowę, to dekoracje powinny zostać odpalone w mieście 18 grudnia i zostać ściągnięte w połowie lutego.

Dalej nie wiemy jednak dokładnie, ile środków miasto chce przeznaczyć na ten cel. Spytaliśmy o to Zofię Kiełpińską, szefową nowego wydziału w UM Zakopane odpowiedzialnego za kontakty z mediami. Odpowiedzi nie dostaliśmy od piątku (27 listopada) do dziś.

Zakładając jednak, że wcześniej samorząd miał ofertę na udekorowanie całego miasta za 500 tys. zł. to teraz oświetlenie tylko połowy ulic nie powinno być droższe niż 250 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska