Zakopane otwiera sezon narciarski. W sobotę otwierają się wszystkie duże stacje narciarskie

Zakopiańskie stacje narciarskie otwarcie sezonu zaplanowały na połowę grudnia. Chodziło o solidne przygotowanie stoków pod względem pokrywy śnieżnej. Gdy teraz wszystko jest już gotowe, sezon zostanie oficjalnie otwarty w sobotę 17 grudnia. Dokona tego… prezydent nadbałtyckiego Sopotu, miasta partnerskiego dla Zakopanego. Zgodnie z tradycją sezon zimowy rozpocznie się po tym, jak włodarze tych dwóch miast wymienią się deskami – snowboardową i surfingową. Ta ceremonia zaplanowana jest na godz. 10 w sobotę na stacji narciarskiej na Harendzie. Będzie także występ zespołu góralskiego i ognisko. A wcześniej odbędą się zawody narciarskie Zakopane vs Sopot.

W połowie grudnia startują także stacje narciarskie wokół Zakopanego – w Witowie, Jurgowie, w Nowym Targu, Kluszkowcach.

Dla miłośników białego szaleństwa tegoroczny sezon narciarski będzie nieco droższy niż ubiegły. Wysoka inflacja, a także duże koszty mediów – głównie prądu, zmusiły właścicieli wyciągów narciarskich do podwyżki cen karnetów. Ceny skipassa Tatry Super Ski – obejmującego 18 największych podskoczyły od 17 do 17 proc. – w zależności na jak długo wykupimy karnety.
W okresie zimowych ferii za całodzienny karnet dorosły narciarz zapłaci tej zimy 155 zł zamiast dotychczasowych 140 zł.

W tym sezonie podrożały także ceny lekcji szusowania. Podwyżka wyniosła średnio o 15-20 proc. W podhalańskich szkołach jazdy obecnie za godzinę nauki z instruktorem musimy zapłacić od 140 do 170 zł. Jak zaznaczają właściciele szkół, podwyżka to efekt większych kosztów mediów, ale i dzierżaw za wynajem miejsca do prowadzenia szkół i lekcji. Przed rokiem klienci musieli płacić 125-150 zł za godzinę.

Podskoczyły także ceny za wynajem sprzętu narciarskiego. - U nas wszystkie stawki poszły w górę o 5 zł. Na przykład za wypożyczenie kompletu, czy butów, nart i kijów na dwie godziny trzeba będzie zapłacić 25 zł, a przed rokiem było to 20 zł. Za wypożyczenie na dobę wyjdzie 40 zł, a było 35 zł – mówi pan Marcin, współwłaściciel wypożyczalni sprzętu na Harendzie w Zakopanem.