https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: po tragedii na Olczy będzie próg i fotoradar

Łukasz Bobek
Takie podniesione przejście dla pieszych już wkrótce pojawi się na Olczy. Jedno już jest na Janosówce (na zdjęciu)
Takie podniesione przejście dla pieszych już wkrótce pojawi się na Olczy. Jedno już jest na Janosówce (na zdjęciu) Łukasz Bobek
Zakopane zamierza zakupić przenośny fotoradar. Urządzenie ma przede wszystkim poskromić ciężką nogę młodych kierowców pod Giewontem. Ponadto na Drodze do Olczy pojawi się zwalniające przejście dla pieszych. To efekt tragicznego wypadku, do jakiego doszło wieczorem 10 września na zakopiańskiej Oberconiówce.

O konieczności wprowadzenia zmian na Drodze do Olczy mówi się w Zakopanem od ponad roku, kiedy to oddano do użytku wyremontowaną drogę. Od tego czasu, wieczorami, odbywały się tam głośne wyścigi samochodowe młodych górali. Gdy wieczorem 10 września, w wyniku jednego z szaleńczych rajdów, życie straciło dwóch młodych chłopców z Oberco-niówki, ożywiła się dyskusja pod Giewontem na temat zabezpieczeń na Drodze do Olczy.

- Jesteśmy na etapie objazdu tego fragmentu miasta - mówi Robert Chowaniec z wydziału drogownictwa zakopiańskiego magistratu. - Będziemy tam montować przejście dla pieszych podniesione, takie samo jak obecnie znajduje się przy zjeździe do szkoły podstawowej na Janosówce.

Obecnie bowiem na fragmencie ponad 2,5 kilometra drogi od Janosówki aż do skrzyżowania Drogi do Olczy z ulicą Broniewskiego nie ma ani jednego przejścia dla pieszych. - Liczymy, że takie przejście dla pieszych zda egzamin. Jest ono o wiele efektywniejsze, niż tradycyjny próg zwalniający. To pokazuje przykład przejścia przy szkole na Janosówce. Tam kierowcy wyraźnie muszą zwolnić, by przez nie przejechać - mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Musimy coś tam zrobić.

Gdzie stanie nowe przejście - tego jeszcze nie wiadomo. Miejsce mają wybrać urzędnicy, jednak po konsultacjach z policją. Najprawdopodobniej będzie to rejon przystanku autobusowego, nieco wyżej od miejsca, gdzie doszło do tragedii 10 września.
- Droga do Olczy to droga gminna i to gmina decyduje o ulokowaniu przejścia. Gdy dostaniemy taki wniosek, będziemy się temu przyglądali i oceniali. Nie będziemy jednak tutaj przeciwni takim działaniom, które mają poprawić bezpieczeństwo na drodze - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Co więcej, gmina zamierza zakupić także przenośny fotoradar. - Tak, to prawda, podjąłem taką decyzję. Chcemy, żeby takie urządzenie pojawiło się w różnych częściach miasta, nie tylko na Drodze do Olczy, ale wszędzie tam, gdzie odbywają się samochodowe wyścigi w Zakopanem - mówi Janusz Majcher.

Jak dodaje Robert Chowaniec, fotoradar będzie obsługiwany przez zakopiańską straż miejską. - Oni będą go rozstawiali, jak i sporządzali dokumentację - wyjaśnia pracownik wydziału drogownictwa. Jak pokazuje przykład gminy Kościelisko, gdzie taki fotoradar funkcjonuje od kilkunastu miesięcy, urządzenie nieco poskromiło fantazję młodych kierowców nie tylko z Podhala. Fotoradar ma kosztować ok. 200 tys. zł. - Zarezerwujemy pieniądze na niego w przyszłorocznym budżecie - zapowiada Majcher. Podobnie nowe przejście dla pieszych ma pojawić się także dopiero w przyszłym roku.

Mieszkańcy Olczy są zadowolenie z zapowiedzi władz. - Już dawno takie zmiany powinny się pojawić na Drodze do Olczy. Szkoda tylko, że potrzeba było śmierci dwóch ludzi, by tak się stało - mówi Zbigniew Balicki, mieszkaniec Zakopanego.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Awantura o Carrefour w Sukiennicach

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
egon
Fotoradar to nie zabawka. Do jego prawidłowej obsługi oraz dalszego toku postępowania mandatowego potrzba jest zaangażowania kilku wyszkolonych osób. Jeżeli odbedzie sie to kostem sprażników SM to kto zadba o realzacje innych zadań straży. Do tego trzeba zmiany mentalności strażników, nowego szefa i dużo, dużo zainwestowanej kasy. Kościelisko - dobry przykład.
v
vika
No tak......powycinać wszystkie drzewa przy drogach, nastawiać radarów, nabudować progów zwalniających.........

A może by tak rodzice tych młodych chłopaków pomyśleli wcześniej i nie dawali im samochodów, jak nie mieli rozumu żeby jeździć zgodnie z przepisami.

PRZECIEŻ Z PEWNOŚCIĄ WIEDZIELI JAK SIĘ SYNKOWIE BAWIĄ ....

Dopiero jak się stanie nieszczęście i tragedia , to wtedy rozpacz i szukanie przyczyn w braku zabezpieczeń itp..
.
Tym, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami, a nie idiocieją po drogach żadne progi, ani radary nie są potrzebne, a i drzewa, czy słupy przy drogach nie przeszkadzają.

Gówniarstwu nie dawać kluczyków i jeszcze wcisnąć pasem po d.... i tu jest częściowa wina rodziców - niestety ...

Żal młodego życia......
c
co za klamca
www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0-s
t
trzeba kultury jazdy
a nie ćwoków ...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska