Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Pogorzelcy z ul. Bogdańskiego potrzebują pomocy [ZDJĘCIA]

Marcin Szkodziński
W pożarze przy ul. Bogdańskiego na szczęście nikt nie ucierpiał. - Dom nie nadaje się jednak do użytkowania - mówi pani Teresa
W pożarze przy ul. Bogdańskiego na szczęście nikt nie ucierpiał. - Dom nie nadaje się jednak do użytkowania - mówi pani Teresa Marcin Szkodziński
W pożarze stracili cały dobytek życia. Teraz mieszkają w letniskowym domku. Tymczasem idzie zima. Ruszyła akcja pomocy dla pogorzelców z ulicy Bogdańskiego w Zakopanem.

Zakopane. Pożar drewnianego domu jednorodzinnego na ul. Bogańskiego

Pożar, który wybuchł w sobotę 7 września w jednym z drewnianych domów w Zakopanem przy ul. Bogdańskiego, pochłonął niemal cały dobytek mieszkańców. Ogień został zauważony z samego rana. Gdy straż pożarna przyjechała na miejsce, płonęło już całe pierwsze piętro oraz poddasze drewnianego domu przy ul. Bogdańskiego. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej niemal z całego powiatu.

Ogień pojawił się przy nieszczelnej butli z gazem po godz 7.30 rano. - Usłyszałam huk, jakby spadła szafka ze ściany. Jak weszłam do kuchni, to ogień był na ponad metr od butli - opowiada Teresa Lisek, mieszkanka spalonego domu przy ul. Bogańskiego. Mieszkała tam wraz ze swoimi rodzicami Józefem i Heleną Lisek.

Płonąca butla z gazem stała na drodze między pokojami, w których mieszkali rodzice pani Teresy, a wyjściem. Kobieta krzyknęła, aby starsze małżeństwo uciekało z domu.

- Gdyby płonęło cokolwiek innego, to próbowałabym gasić. Jak zobaczyłam, że to płonie butla z gazem, bałam się, że w każdej chwili może wybuchnąć - zaznacza Lisek.

Na szczęście rodzicom pani Teresy udało się uciec z płonącego domu. Budynek jednak bardzo poważnie ucierpiał. Nie nadaje się do zamieszkania.

Czego nie strawiły płomienie, zalała woda

- Cała kuchnia wykończona była w drewnie i ogień szybko opanował całe pomieszczenie. Udało mi się tylko zabrać telefon, z którego zadzwoniłam po pomoc - mówi Teresa Lisek.

Niewiele brakowało, a spłonąłby także samochód zaparkowany tuż obok domu. Strażacy zdążyli jednak wejść przez okno i wyrzucić torebkę z kluczykami, żeby przestawić pojazd.

Mimo iż strażakom udało się opanować żywioł dość szybko to, co nie zostało strawione przez ogień, zostało zalane przez wodę w czasie akcji gaśniczej.

Potrzebne środki na odbudowę spalonego domu

Uciekając z płonącego budynku, mieszkańcy nie zdążyli nic ze sobą zabrać. Nawet to, czego nie strawił ogień nadaje się do wyrzucenia. Z pomocą przyszła rodzina, znajomi i sąsiedzi.

- Rzeczy osobiste typu odzież i wyposażenie domu oraz pościel mamy. Ale nic więcej - mówi pani Lisek.

Mieszkają w domku letniskowym bez ogrzewania

Po pożarze pani Lisek wraz z rodzicami przeniosła się do domku letniskowego stojącego obok spalonego domu.

- Kiedyś tu był warsztat taty, ale przerobiłam go na domek letniskowy. Spędzaliśmy tu czas ze znajomymi jak przyjeżdżali nas odwiedzić - mówi pani Teresa.

Niestety, mimo podłączonych kaloryferów domku nie da się ogrzewać. Wszystko przez to, że instalacja w domku była podłączona do centralnego ogrzewania w spalonym domu. Piec ogrzewał wodę dla obu budynków.

Chcą odbudować spalony dom. Każdy może pomóc

Pogorzelcy z ulicy Bogdańskiego mówią, że będą potrzebowali materiałów do odbudowy domu. Obawiają się jednak, że mimo wykupionego ubezpieczenia, odszkodowanie nie pokryje kosztów odbudowy, które mogą sięgnąć ponad 400 tys. zł.

Każdy może pomóc rodzinie z ul. Bogdańskiego

W internecie ruszyła zbiórka pieniędzy dla pogorzelców. „Zbiórka na zakup najpotrzebniejszych przedmiotów, ubrań, sprzętów i częściową odbudowę domu dla pogorzelców z Zakopanego.

W sobotni poranek wybuchł pożar, który odebrał dach nad głową i cały dobytek Państwu Helenie i Józefowi Lisek oraz ich córce wraz z wnukiem z Zakopanego.

To wspaniałe starsze małżeństwo, które chętnie przez całe życie służyło pomocą wielu ludziom. Pan Józef jest człowiekiem bardzo pracowitym. Pani Helena jest uosobieniem wszelkiej dobroci.

Teraz potrzebują pomocy, gdyż ich świat całkowicie się zawalił. Każda złotówka pomoże im w zakupie najpotrzebniejszych rzeczy, produktów i przybliży do odbudowy domu” - czytamy w ogłoszeniu zbiórki. Ta organizowana jest przez portal zrzutka.pl:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska