- Jeśli górale i przebywający pod Giewontem turyści nie muszą dziś wychodzić na zewnątrz, to lepiej, by zostali w domu - bije na alarm Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska z Krakowa, który prowadzi monitoring jakości powietrza na Podhalu. - Wszystko przez to, że dziś w atmosferze nad Podhalem będzie utrzymywać się skażenie wielokrotnie przekraczające normy. De facto ludzie będą oddychać niemal tylko gazami i pyłem z przydomowych pieców. Pył PM10 składa się bowiem głównie z pochodnych węgla.
Zdaniem specjalistów, dłuższe ich wdychanie powoduje u ludzi bóle głowy, a u astmatyków może doprowadzić do ataków duszności. - Na szczęście już w piątek stan powietrza powinien wrócić do normy - mówi Michał Furmanek, meteorolog z Zakopanego. - Nad Podhale idzie dwudniowy halny, który przewieje toksyczną chmurę w stronę Śląska.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+