Remont Kuźnic to jedna z największych inwestycji jaka czeka Zakopane w najbliższych miesiącach. Celem tego zadania jest przebudowa centralnego placu w Kuźnicach – gdzie obecnie parkują busy i taksówki dowożące turystów w góry. Plac ma zostać całkowicie przebudowany. Finalnie perony dla wysiadających i wsiadających mają znaleźć się pod ziemią. Górna cześć placu ma być przeznaczona dla pieszych. Miasto planuje wybudować tam fontannę, a także pomnik kurierów tatrzańskich. Miejsce ma być wypełnione mała architekturą, ławeczkami. Ma służyć odpoczynkowi.
Żeby jednak osiągnąć ten cel, Kuźnice czekają poważne roboty ziemne. - Przekazaliśmy plan budowy firmie, która wygrała przetarg 20 czerwca. Na razie uzgadniana jest organizacja ruchu na czas prac. Chodzi przede wszystkim o busy i taksówki dowożące turystów na szlaki. Nie chcemy bowiem całkowicie odciąć tego rejonu miasta od komunikacji – mówi Tomasz Filar, wiceburmistrz Zakopanego.
Wiadomo jednak, że turyści nie zostaną dowiezieni do samych Kuźnic. Dla busów i taksówek przygotowano już plac zastępczy – kilkaset metrów niżej, w sąsiedztwie krzyża i pomnika Władysława Hasiora. Powstał on na placu, który Tatrzański Park Narodowy wykorzystywał wcześniej do zwożenia ściętych drzew. - Plac ten zacznie funkcjonować od 1 lipca. Od tego czasu busy i taksówki nie będą mogły wjeżdżać do samych Kuźnic – mówi Filar.
Jak dodaje wiceburmistrz, w ramach prac przewidziano także remont drogi do Kuźnic – na odcinku od skrzyżowania z ul. Karłowicza do samych Kuźnic. To dodatkowo może spowodować utrudnienia
Gdy rozpoczną się prace w Kuźnicach, nad organizacją ruchu będzie czuwać straż miejska. Chodzi przede wszystkim o sam plac dla przewoźników. Wiadomo bowiem, że na nowym placu jest dużo mniej miejsca dla przewoźników. - Zmieścić się tam może 5 dużych busów i pięć taksówek. To mało. Bo jeszcze przed wakacjami, w czerwcu w pogodne dni w ciągu dnia w Kuźnicach stało 13-15 aut, a popołudniami, gdy ludzie schodzą ze szlaków, to 20-25 pojazdów – mówi jeden z kierowców busów.
Przewoźnicy się obawiają, jak będzie wyglądała ich prace w czasie wakacji, kiedy mogą zarobić na przewożenie turystów. A tych – tak przynajmniej szacuje branża turystyczny – może być w te wakacje sporo w Zakopanem.
- Wiadomo, że prawdziwy sezon wakacyjny rozpocznie się w Zakopanem w połowie lipca. Początek nie będzie aż tak tłoczny. Największe bowiem zainteresowanie turystów jest na okres od 15 lipca do 15 sierpnia. Końcówka wakacji również będzie luźniejsza – mówi Dariusz Galica, pośredniczący w wynajmie kwater dla turystów na Podhalu.
Branża dodaje, że zainteresowanie jest spore, choć w wielu przypadkach turyści decyzję o dokonaniu i potwierdzeniu rezerwacji zostawiają na ostatnią chwilę. Średni czas wyprzedzenia rezerwacji to kilka dni. Choć zdarzają się już coraz częściej rezerwacje z większym wyprzedzeniem.
- Tak naprawdę jest nadal sporo wolnego miejsca na wakacje w Zakopanem. Tym bardziej, że w przeciągu ostatnich 3 lat pod Giewontem przybyło 30 proc. miejsc noclegowych – kwituje Galica.
Pojawiają się także rezerwacje gości zza granicy. Najwięcej jest ich z sąsiednich krajów – Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, czy Węgier. Powoli zaczynają wracać także goście z Półwyspu Arabskiego.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
