https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: schronisko dla zwierząt nie na wysypisku

Łukasz Bobek
Obecnie na wysypisko na Zoniówce nie trafiają już śmieci. Jednak proces jego pełnego wygaszania potrwa ok. 5-6 lat
Obecnie na wysypisko na Zoniówce nie trafiają już śmieci. Jednak proces jego pełnego wygaszania potrwa ok. 5-6 lat Łukasz Bobek
Blady strach padł na mieszkańców Olczy. - W miejscu wygasanego śmietniska ma być schronisko dla psów - mówią. Burmistrz zaprzecza. Ale...

Górale z zakopiańskiej Olczy kilka miesięcy temu walczyli, by z ich dzielnicy zniknęło wysypisko śmieci na Zoniówce. - Teraz doszły do nas informacje, że burmistrz miasta chce tam uczynić schronisko dla zwierząt - mówi Andrzej Gut Kantek, radny powiatowy, który pomagał ludziom w walce z wysypiskiem. - To jak z deszczu pod rynnę. Najpierw walczyliśmy, żeby nie było już wysypiska i smrodu z tym związanego, a w zamian dostaniemy psy? Będzie jeszcze gorzej.

Radny już zapowiedział, że on jak i wielu innych mieszkańców nie zgodzi się na takie rozwiązanie. - Burmistrz obiecał nam, że po zamknięciu wysypiska zrekultywuje ten teren i tak ma być - grzmi.

Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego, zapowiada, że zrobi, jak obiecał. Ale... - Nie chcę tam tworzyć schroniska dla psów, chciałem jedynie czasowo przenieść klatkę dla bezpańskich psów, które są wyłapywane przez naszych strażników miejskich - wyjaśnia burmistrz. - Na razie zwierzęta te trzymamy w urzędzie miasta. Jednak tak dłużej nie może być. Ostatni pies, jaki był trzymany, tak strasznie wył i skomlał, że słychać go było w całym urzędzie.

Majcher przyznaje jednak, że problem schroniska jest poważny. - Do tej pory mieliśmy podpisaną umowę ze schroniskiem na Kokoszkowie w Nowym Targu. Tam jednak brakuje już miejsc. Dlatego razem z gminą Kościelisko szukamy rozwiązania problemu - mówi Majcher.

Zapowiada jednak, że gminy chcą ulokować schronisko nie na Olczy, ale poza miastem. - Rozważamy zakup ziemi na terenie gminy Czarny Dunajec - dodaje.

Co z wysypiskiem?

Zakopiańskie wysypisko śmieci na Zoniówce czeka teraz proces rekultywacji. - Według naszych szacunków potrwa to ok. 5-6 lat i pochłonie ok. 6 mln złotych - mówi Janusz Majcher. Gdy proces się zakończy, miasto chce tamten rejon przeznaczyć na rekreację. - To kapitalne miejsce z pięknym widokiem na Tatry. Myślę, że idealnie byłoby tam uczynić trasy narciarskie - dodaje Majcher.

Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

y
yale
Piesek wiadomo, czyste zwierzątko - sam po sobie sprząta, gryzie tylko negrzeczne dzieci i idealnie nadaje się do hodowli w dużych skupiskach ludzi.
m
miejscowy
A gdzie są teraz ekolodzy i ludzie z branży ochrony zwierząt ? powinni murem stać za burmistrzem ! pomysł bardzo dobry jestem za tym żeby tam było schronisko , a jeśli nie to może krematorium ? przecież z tego co się orientuję to wszyscy wożeni są na Śląsk , a poco ? przecież może nasze miasto zarobić ! a ten teren trzeba jakoś zagospodarować .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska