Już w piątek na drodze z Poronina do Zakopanego samochody stały w korku. W sobotę przed południem dojazd do Zakopanego zajmował kilka godzin. To efekt słonecznej pogody, jaka zagościła w górach.
- Jeszcze w piątek popołudniem dzwoniły telefony z pytaniami o nocleg - mówi właścicielka jednego z pensjonatów na Olczy. - Wiadomo, że to tylko turyści na weekend, ale cieszyć się trzeba, że są goście, bo nie wiadomo kiedy nas zamkną znowu z powodu covida - dodaje.
Jak dużo turystów przyjechało pod Giewont - wystarczy zobaczyć na tłumy, jakie w sobotę przemierzały zakopiański deptak. W knajpkach na Krupówkach większość miejsc była zajęta. - Zapowiada się naprawdę dobry weekend – mówił w sobotę jeden z restauratorów przy Krupówkach.
Tłumy także w Tatrach. W sobotę o szóstej rano przy wejściu na szlak w Kuźnicach ustawiła się długa kolejka. Korki trafiały się na podejściach na popularne szczyty - m.in. na Rysy. Szlak ten na weekend został otwarty - w tygodniu trwa tam remont.
Wszystkie e-bilety na parking na Palenicy Białczańskiej i na Łysej Polanie gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka na sobotę i niedzielę zostały wyprzedane już w piątek.
Tatry. Tłok w górach. Szósta rano, a tu taka kolejka do kasy...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
