https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Słoneczny weekend przyciągnął tłumy turystów pod Giewont. Korki na szlakach, korki na ulicach

Aurelia Lupa
Zakopane znów wypełniło się turystami. Ten wrześniowy weekend przypomina szczyt sezonu wakacyjnego. Zakopiańskie drogi zakorkowały się, na Krupówkach spacerują tłumy turystów, a knajpki przy deptaku zapełnione są amatorami regionalnego jadła. Pełno także na górskich szlakach.

Już w piątek na drodze z Poronina do Zakopanego samochody stały w korku. W sobotę przed południem dojazd do Zakopanego zajmował kilka godzin. To efekt słonecznej pogody, jaka zagościła w górach.

- Jeszcze w piątek popołudniem dzwoniły telefony z pytaniami o nocleg - mówi właścicielka jednego z pensjonatów na Olczy. - Wiadomo, że to tylko turyści na weekend, ale cieszyć się trzeba, że są goście, bo nie wiadomo kiedy nas zamkną znowu z powodu covida - dodaje.

Jak dużo turystów przyjechało pod Giewont - wystarczy zobaczyć na tłumy, jakie w sobotę przemierzały zakopiański deptak. W knajpkach na Krupówkach większość miejsc była zajęta. - Zapowiada się naprawdę dobry weekend – mówił w sobotę jeden z restauratorów przy Krupówkach.

Tłumy także w Tatrach. W sobotę o szóstej rano przy wejściu na szlak w Kuźnicach ustawiła się długa kolejka. Korki trafiały się na podejściach na popularne szczyty - m.in. na Rysy. Szlak ten na weekend został otwarty - w tygodniu trwa tam remont.

Wszystkie e-bilety na parking na Palenicy Białczańskiej i na Łysej Polanie gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka na sobotę i niedzielę zostały wyprzedane już w piątek.

Tatry. Tłok w górach. Szósta rano, a tu taka kolejka do kasy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska