Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Śmieci leżą na Krupówkach a miejskie służby... przejeżdzają obok [FILM]

Tomasz Mateusiak
20.07.2008 zakopane , ..sezon turystyczny , krupowki , tlum turystow , handel uliczny , na zdj balony , pamiatki , ..fot. wojciech matusik / polskapresse.. gazeta krakowska
20.07.2008 zakopane , ..sezon turystyczny , krupowki , tlum turystow , handel uliczny , na zdj balony , pamiatki , ..fot. wojciech matusik / polskapresse.. gazeta krakowska brak
Firma odpowiedzialna za sprzątanie Zakopanego zapewnia, że oczyszcza ulice na bieżąco. Część mieszkańców mocno jednak w to wątpi.

- W niedzielę przez pół dnia w centralnej części Krupówek (na wysokości hotelu Morskie Oko - przyp. red.) na bruku leżała masa śmieci - mówi pani Anna, pracownica pobliskiego punktu gastronomicznego. Droga tak wyglądała od samego rana. Mimo że służby miejskie jeździły obok, nikt długo tego nie sprzątał.

Słowa kobiety może potwierdzić nasz reporter, który dotarł na Krupówki o godz. 14.55 i nagrał film (jest dostępny na stronie www.gk.pl). Widać na nim, jak tuż obok leżących śmieci przejeżdża śmieciarka. Jej pracownicy opróżniają jednak pobliski kosz i jadą dalej. Żaden z nich o zamiataniu ulicy z nieczystości nie pomyślał.

- Faktycznie miało miejsce takie zdarzenie - mówi Monika Jażwiec, prezes firmy Tesko, miejskiej jednostki powołanej m.in. do sprzątania ulic. - Załoga tej śmieciarki zachowała się jednak prawidłowo. Oni nie mają w zadaniach zamiatania ulic, więc zadzwonili po innych pracowników, którzy tym się zajmują. Około 17 sama poszłam sprawdzić sytuację na Krupówkach i wówczas śmieci tam już nie było. Moim zdaniem nie ma możliwości by leżały one na deptaku od samego rana. Pewnie były to jakieś 2 czy 3 godziny.

Prezes prosi jednak by każdy podobny przypadek zgłaszać do jej firmy. - Wówczas łatwiej będzie interweniować - dodaje.

Takie tłumaczenie do górali jednak nie przemawia. - My jesteśmy miastem turystycznym i nie możemy dopuścić do tego, by śmieci walały się po ulicach. Niestety widzę to bardzo często a pracownicy komunalni nie reagują - mówi Marek Lasota, mieszkaniec miasta. - Co to znaczy, że ktoś jest od zamiatania, a inny pracownik tylko od opróżniania koszy? Gości to nie interesuje. Widzą brud i wyrabiają sobie o naszym mieście negatywną opinię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska