Zgodnie z uchwałą przyjętą przez radę miasta, od października miasto zostało podzielone na trzy strefy A, B i C - i od tego uzależniona będzie wysokość opłat.
Strefa B wyznaczona została pod Wielką Krokwią. Obejmuje parkingi wzdłuż ulicy Piłsudskiego oraz Bronisława Czecha. Strefa C, to parking dla autokarów przy alei 3 Maja. W obu tych strefach minimalny czas postoju to jedna godzina, a nie jak do tej pory 30 min.
Kierowcy parkujący pojazdy w tych strefach zapłacą 3 zł za pierwszą godzinę, 3,60 zł za drugą godzinę, 4,30 zł za trzecią godzinę i 3 zł za każdą następną. Nowością będzie możliwość zapłacenia z góry za cały dzień - 22,90 zł.
Strefą A objęte zostały pozostałe parkingi. Stawki za godziny parkowania niczym się nie różnią od pozostałych stref, z wyjątkiem możliwości wykupienia postoju na 30 min. Zamiast jednak dotychczasowych 50 groszy, trzeba będzie zapłacić 1 zł i nie będzie opcji zakupu całodziennego postoju.
Ulgi dla mieszkańców
Radni chcieli, aby stali mieszkańcy mogli za parkowanie w mieście płacić mniej. Apelowali, aby miejscowi mogli płacić połowę ceny. Okazało się to niemożliwe. - Nie możemy pod względem prawa rozgraniczać stawek dla mieszkańców i turystów - mówi Tomasz Filar, wiceburmistrz Zakopanego.
W zamian za to mieszkańcy będą mogli zakupić miesięczny abonament w kwocie 100 zł. Początkowo abonament miał trafić jedynie w ręce mieszkańców centrum. Ostatecznie jednak, po naciskach radnego Wawrzyńca Bystrzyckiego, wszyscy mieszkańcy będą mieli takie prawo.
- Karta abonamentowa będzie przypisana do konkretnego samochodu. Tak więc jeśli małżeństwo ma dwa auta i chciałoby móc nimi parkować w strefie bez każdorazowego płacenia, będzie musiało wykupić dwa abonamenty - wyjaśnia Tomasz Filar.
Aby móc wykupić abonament, mieszkaniec będzie musiał przedstawić dokumenty zaświadczające, że jest właścicielem auta lub jego władającym, a ponadto, że posiada się prawo jazdy.
Nie chcą autokarów w centrum
Ze zmian w cenniku za parkowanie samochodów mogą się cieszyć kierowcy wycieczkowych autobusów. Od października zapłacą stawki jak za samochód osobowy, a nie jak do tej pory 15-20 zł za wjazd na parking.
Takie stawki nie spodobały się radnym, którzy chcieli wprowadzić ceny zaporowe.- 15 zł za wjazd dla autobusu plus 100 zł za dzień parkowania - proponował Zbigniew Szczerba w imieniu klubu Zakopane 2030. - Muszą być drastyczne podwyżki, aby pozbyć się taboru z centrum miasta - dodał radny. Chodzi o parking przy dolnych Alejach 3 Maja. Jest to ścisłe centrum miasta, a zarazem jedyny parking, gdzie zmieszczą się duże autokary.
Stawki sugerowane przez część radnych nie zostały jednak wprowadzone, bo byłyby niezgodne z prawem. - Nic także nie da także zamknięcie tego parkingu dla autobusów, bowiem kierowcy i przewoźnicy są przyzwyczajeni do tego miejsca, a przez to będą krążyć po mieście w poszukiwaniu innego miejsca postoju - dodaje.
Naliczanie minutowe
Od października na wszystkich miejskich parkingach pojawią się parkomaty. Będą one naliczały opłatę minutowo, a nie godzinowo, jak to robiło kilka urządzeń już działających w mieście. Oznacza to, że kierowca będzie mógł wrzucić każdą sumę pieniędzy powyżej stawki minimalnej, a urządzenie przeliczy jak długo pojazd będzie mógł pozostać na parkingu.
Funkcja ta będzie słono kosztować miasto. Parkomat z możliwością dokonywania opłaty poprzez wrzucanie monet i płatność kartą kosztuje ok. 30 tys. zł netto. Aby wszystkie parkingi posiadały nowoczesne urządzenia, Zakopane będzie musiało zakupić ponad 40 takich maszyn. Daje to kwotę ponad 1 mln 200 tys. zł.
WIDEO: Krótki wywiad. Maciej Twaróg: Na 70-lecie Huty zamiast festynów chciałbym czegoś, co zostanie na dłużej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
