Od kilku dni w Kuźnicach na ścianie podziemnego centrum przesiadkowego powstaje mural. Rysunek jest niemal na ukończeniu i pozostały do domalowania niewielkie detale. Wszystko dzięki pomysłowi i talentowi jednego z mieszkańców Zakopanego.
- To była moja własna inicjatywa. Jak zobaczyłem tę ścianę, to od razu pojawiła się myśl, żeby ją przyozdobić. Wysłałem maila do Urzędu Miasta w Zakopanem z wydrukiem, na którym widać było efekt końcowy. Później sprawa potoczyła się już bardzo szybko i pozwolenia się znalazły - wspomina początki Michał Wojtanek.
Artysta postanowił wykorzystać dodatnie temperatury utrzymujące się w trakcie dnia i jeszcze w tym roku dokończyć swoje dzieło.
- Widać już kozicę. Siedzi ona wśród drzew i z zaciekawieniem spogląda na przechodniów - opowiada o rysunku Michał Wojtanek. - Malowałem kiedyś serię akwareli, gdzie były kozica, świstak, niedźwiedź i ryś. Tak mi się skojarzyło Kuźnice - kozice i stąd padł pomysł właśnie na to zwierzę - mówi o pomyśle malarz.
Bardzo możliwe, że mural kozicy ochroni ścianę przed innymi napisami, które pojawiają się na podporach mostów i ścianach budynków pod Tatrami. - Graficiarze to też ludzie, którzy mają swoją kulturę i z własnego doświadczenia wiem, że nie zamalowywali innych prac - zaznacza Wojtanek. Gorzej, jak się trafi na wandali, którzy nie szanują pracy innych.
