Halę wielofunkcyjną chce zbudować Tatrzańska Agencja Rozwoju, Promocji i Kultury.
- Właśnie udało nam się uzyskać konieczne zmiany w planie zagospodarowania dla tego terenu - mówi Krzysztof Król-Łęgowski, dyrektor agencji. Do zagospodarowania jest niemal półtora hektara terenu, z którego na budowę można przeznaczyć osiem tys. metrów kwadratowych.
TARPiK przygotowała także wstępny projekt, jak ma wyglądać nowa hala. Opracował ją Wojciech Styrczula, architekt z Kościeliska.
- Ten nowy projekt zakłada budowę obiektu o lekkiej konstrukcji, który mógłby spełniać rolę amfiteatru, czy hali wystawienniczo-widowiskowej, gdzie można by również organizować kongresy, czy większe spotkania - mówi Król-Łęgowski.
Tam m.in. miałyby odbywać się wszystkie imprezy plenerowe, które do tej pory miały swoje miejsce na dolnej Równi Krupowej w Zakopanem. Budynek ma być połączony z parkingami pod i na powierzchni.
- Na tym dwupoziomowym parkingu mogłoby się zmieścić do 400 pojazdów. Przy czym górna płyta byłaby wolna. Tam można by organizować imprezy plenerowe, np. koncerty na ok. 8 tys. osób - wyjaśnia dalej architekt.
Sam budynek ma mieć do 800 mkw. powierzchni. Ma być oszklony, tak że ma dopuszczać późniejszą rozbudowę.
- Do obiektu można będzie dojechać od ulicy Kaszelewskiego. Mogłyby tam spokojnie dojechać autokary czy nawet tiry z towarem - mówi Styrczula. Z kolei z targowiskiem pod Gubałówką nowa hala byłaby połączona schodami dla pieszych. Nowy pomysł na halę został skorelowany z planami Polskich Kolei Linowych, które chcą wybudować w rejonie placu pod Gubałówką dolną stację nowej kolejki.
- Zostawiliśmy miejsce na tę stację. Gdyby taki wyciąg ruszył, z pewnością nowa hala, a zwłaszcza parkingi, byłyby przydatne dla narciarzy - mówi Wojciech Styrczula.
Wielkim plusem nowego projektu jest to, że jest on dużo tańszy niż wcześniejsze pomysły na halę widowiskową. Zamiast 100 mln zł, koszty budowy oscylowałyby w granicach 40 mln. Dodatkowo chcemy to zrobić w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego - zapowiada Król-Łęgowski.
Prywatny inwestor miałby wyłożyć pieniądze na budowę parkingu, z którego przez kolejne lata (jak długo, tego na razie nie wiadomo) czerpałby zyski.
- Jedną trzecią z kwoty 40 mln chcemy pozyskać z funduszy regionalnych z urzędu małopolskiego - wyjaśnia Król-Łęgowski. Resztę będzie musiał dołożyć powiat tatrzański.
Według zapowiedzi TARPiK, nowa hala wielofunkcyjna pod Gubałówką ma być otwarta za 3-4 lata.
Gdy stanie nowa hala widowiskowa pod Gubałówką, swoje sztuki teatralne chce w niej wystawiać aktor Michał Żebrowski. Filmowy Skrzetuski z Potopu zapowiedział kilka tygodni temu, że udało mu się porozumieć z władzami powiatu tatrzańskiego i TARPiK. Dzięki temu pod Gubałówką mają odbywać się spektakle warszawskiego teatru 6 Piętro, którego Żebrowski jest właścicielem. - Jeśli będą warunki, nic nie stoi na przeszkodzie, by w Zakopanem cyklicznie występowali np. Krzysztof Kowalewski czy Piotr Fronczewski - mówił kilka tygodni temu aktor w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej".
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
