W niedzielę nieczynne były największe w mieście sklepy spożywcze - Lidl, Biedronki, Szymonem, E.Leclerc, czy sklepy sieci Gama. Zamknięte zostały także niektóre mniejsze osiedlowe spożywczaki. Za to oblężenie przeżywały stacje benzynowe, gdzie - oprócz paliwa - ludzie najczęściej kupowali papierosy i alkohol.
Przy dużych sklepach jednak parkingi wcale nie były pusty. Górale i turyści wykorzystali je jako miejsce, gdzie można zostawić samochód i udać się na spacer z rodziną. Przy Szymonku zaś zrobiła się kolejka samochodów, które chciały skorzystać z... myjni.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Wideo