Sprawdziły się prognozy synoptyków o intensywnych opadach śniegu. W Zakopanem przez noc przybyło ok. 20 centymetrów śniegu, a w Tatrach jeszcze więcej.
Od rana mieszkańcy walczą z zasypanym miastem. Zdecydowanie pogorszyły się warunki na zakopiańskich drogach. Na jezdni leży błoto pośniegowe. Część bocznych uliczek nie jest odśnieżona. Jeździ się ciężko.
- Trzeba bardzo uważać, jeździć powoli i ostrożnie. Zwłaszcza dotyczy się to przyjezdnych, bo my zakopiańczycy jesteśmy do tego przyzwyczajeni - mówi pani Krzysztof, kierowca busa.
Niebezpiecznie zrobiło się w Tatrach. - Warunki do turystyki znacznie się pogorszyły - mówi Andrzej Marasek, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - W niektórych miejscach w Tatrach spadło ponad 20 centymetrów śniegu. Dlatego ogłosiliśmy trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Szlaki są nieprzetarte, bardzo trudno się teraz wędruje. Dlatego odradzamy wyjścia w wyższe partie gór.
To jednak nie koniec opadów. Według prognoz przez najbliższą dobę w Tatrach może spaść pół metra śniegu. Sypać ma do końca tego tygodnia.