Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Związek Podhalan nie ma prawa do kamienicy?

Tomasz Mateusiak
Są nowe fakty ws. kamienicy, gdzie swoją siedzibę ma zakopiański oddział Związku Podhalan. Zdaniem zamieszkałych tam lokatorów, budynku tego przed wojną wcale nie wybudowali górale

Prokuratura sprawdza czy władze Zakopanego nie złamały prawa przekazując w ubiegłym tygodniu znajdującą się w centrum Zakopanego kamienicę we władanie Związkowi Podhalan. Samorządowcy twierdzą, że oddali góralom budynek w ramach zadośćuczynienia za krzywdy, jakie wyrządziły podhalańskiej organizacji władze PRL-u. Jednakże zdaniem lokatorów zamieszkałych w kamienicy - budynek ten nie powinien trafić do Związku Podhalan, bo de facto nigdy wcześniej nie był jego własnością!

Budował ktoś inny
O kontrowersjach związanych z kamienicą przy ulicy Kościuszki 4 jako pierwszy napisał "Tygodnik Podhalański".
Jak czytamy w gazecie, lokatorzy budynku dotarli do archiwalnych materiałów z lat 30. XX wieku. Wynika z nich, że budynek, o który dziś toczy się spór, co prawda został zbudowany na działce należącej w części do ówczesnego Związku Górali, ale pieniądze na samą budowę dała przedwojenne Liga Wspierania Turystyki i to ona w księgach wieczystych została wpisana jako właściciel budynku.

- To jest prawda historyczna. Bolesna dla Związku Podhalan, ale jednak prawdziwa - mówi Andrzej Bartman, zakopiańczyk mieszkający w mieszkaniu znajdującym się na górnych piętrach kamienicy przy ul. Kościuszki 3. - Nie wiem czy związek nie pamięta o tym, że ta kamienica nie jest jego? Jeśli tak, to bardzo źle, bo ta informacja jest brzemienna w skutki - dodaje mężczyzna, który od początku jest przeciwny przekazaniu budynku we władanie związku.

Bartman twierdzi, że dotarł do podpisanego w sierpniu 1939 roku aktu notarialnego, z którego wynika, że do poprzednika Związku Podhalan - Związku Górali - należała przed wojną tylko działka pod kamienicą, a ściślej mówiąc - tylko 2/3 tej działki. Pozostałe udziały w gruncie miał Podhalański Bank Spółdzielczy. Obie te instytucje w latach 30. zgodziły się, by na działce swój budynek wzniosła Liga Popierania Turystyki (LPT). Liga wznosiła go w latach 1937-1939, łącznie wydając na ten cel 172 tys. ówczesnych złotych. Za te pieniądze Liga miała przez 20 lat użytkować budynek, a Związek Górali tylko 5 razy w roku mógł korzystać z istniejącej w jego wnętrzu sali widowiskowej. Dopiero w 1957 roku kamienica wróciła we władanie Związku (bank od początku miał w niej 1/3 udziałów). LPT, by zabezpieczyć swe interesy, została wpisana (na zasadzie zastawu hipotecznego) jako właściciel w księgach wieczystych. Wybuchła jednak wojna...

Za PRL dom odebrano
Po wojnie budynek został znacjonalizowany dekretem prezydenta Bieruta. Niemal w tym samym czasie rozwiązano też Związek Górali oraz LpT. Działał za to Podhalański Bank Spółdzielczy, który o swoje 1/3 udziałów walczył w sądzie. Ten w 1949 roku przyznał mu rację.
Zdaniem prawników, na których powołują się lokatorzy, Związek Podhalan nie może więc przejąć budynku, bo bardziej zasadne prawa do niego ma spadkobierca LPT.

Można ich spłacić?
Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula, który jeszcze w kampanii wyborczej obiecywał oddanie budynku góralom, nie chce komentować rewelacji ws. budynku.
- Ciężko mi cokolwiek powiedzieć w tej sprawie, bo o nowych faktach dowiedziałem się od dziennikarzy - mówi Dorula. - Teraz sam muszę się zapoznać z tymi dokumentami. Gdy to zrobię, będę mógł powiedzieć coś więcej na temat naszych kolejnych kroków tej sprawie.

Z kolei prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan Andrzej Skupień uważa, że jeszcze nic straconego i kamienica będzie mogła być przekazana jego organizacji.

- Moim zdaniem, by tak się stało, nie trzeba nic więcej, jak rozmowy pomiędzy wszystkimi stronami sporu, także lokatorami, którzy wcale ZP nie muszą się obawiać - mówi Skupień i dodaje, że jeśli kamienica była wybudowana na gruncie związku górali, to w jego opinii jest związkowa. - Roszczenia bliżej nieokreślonych spadkobierców Ligi Wspierania Turystyki Związek Podhalan zawsze może natomiast spłacić - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska