Czwartek w Zakopanem nie należał do najładniejszych. Cały czas nad miastem wisiały chmury, przelotnie sypał śnieg, nie przebijały się promienie słoneczne. Tymczasem w Tatrach było wręcz bajkowo. Na Kasprowy Wierchu panowało piękne słońce i niemal bram chmur na niebie. Kto w czwartek wybrał się na Kasprowy Wierch, na pewno nie pożałował.
Na szczycie leży już ok. 25 cm śniegu. Na Hali Gąsienicowej jest jeszcze więcej – 29 cm śniegu. W górach cały czas obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego powyżej 1800 metrów.
- Szlaki pokryte są cienką warstwą śniegu. Powyżej górnej granicy lasu, są one nieprzetarte, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Miejscami, wiatr odłożył większe ilości śniegu, gdzie indziej przewiał go do warstwy podłoża. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ gdzieniegdzie jest ślisko. Wybierając się wyżej, należy posiadać odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością obsługi. W niższe partie gór, przydatne będą raczki i kijki – ostrzega Tatrzański Park Narodowy. - Apelujemy o niewchodzenie na tafle stawów, ponieważ dopiero zamarzają. Lód w wielu miejscach jest cienki i z łatwością może się załamać.
Należy pamiętać, że dni są bardzo krótkie - wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Latarka/czołówka w plecaku może okazać się niezbędna.
