Zakopianka. Koniec znienawidzonego przez kierowców skrzyżowania

FLESZ - Przedsiębiorcy nie godzą się na lockdown

Od lipca odbyły się cztery rady techniczne z udziałem przedstawicieli GDDKi, gminy Myślenice i powiatu myślenickiego, które zawarły porozumienie gwarantujące im udział w pracach projektowych. Projektanci prezentowali głównemu inwestorowi i samorządowcom kolejne warianty nowego, bezkolizyjnego węzła, analizowali wnioskowane przez nich zmiany pod kątem możliwości terenowych i przepisów prawa oraz wprowadzali kolejne zmiany w koncepcjach.

Ta prezentowana teraz przez GDDKiA jest propozycją ostatnią, choć jak zastrzega GDDKiA niekoniecznie ostateczną. Projekt będzie jeszcze podlegał licznym uzgodnieniom (m.in. z zarządami sieci teletechnicznych) i dlatego jego ostateczny kształt może się różnić od przedstawionej teraz koncepcji.

Powstanie tunel

Niemniej to co udało się wypracować projektantom i samorządowcom zakłada likwidację przejścia dla pieszych przez zakopiankę (tego, na którym rok temu odbył się protest mieszkańców Krzyszkowic domagających się przebudowy) oraz lewoskrętu zakopianki w drogi: powiatową i gminną.
W miejscu obecnej przewiązki przewidziany jest pas zieleni oddzielający obie jezdnie drogi krajowej.
Powstać ma nowy odcinek drogi (wraz z chodnikiem) z tunelem pod zakopianką. Na zakopiankę czy to z nowego odcinka oraz z drogi powiatowej będzie się wyjeżdżało już tylko w prawo mając do dyspozycji pasy wyłączania i włączania.

Krzyszkowice. Wyszli na zakopiankę, bo nie chcą dłużej narażać zdrowia i życia. Chcą tunelu

Dom do wyburzenia, zabytek do przeniesienia

Koncepcja w tym kształcie zakłada wyburzenie domu i budynku gospodarczego (po północno-wschodniej stronie zakopianki) oraz przeniesienie do skansenu znajdującego się po przeciwnej stronie drogi krajowej, zabytkowego domu wraz z budynkiem gospodarczym.

Trwa poszukiwanie skansenu, który przejął by pieczę nad zabytkiem

- informuje Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA.

Zgodnie z planem uzyskanie decyzji środowiskowej jest spodziewane w tym roku. Obecnie przygotowywane są materiały potrzebne do złożenia wniosku o jej wydanie. Jego adresatem będzie gmina Myślenice. W przyszłym roku planowane jest uzyskanie zgody na realizację (ZRID), co otwarłoby drogę do budowy (ta zaplanowana jest na lata 2023-24).

Co z konsultacjami?

Na facebookowym profilu „Wyjdźmy na pasy. Chcemy bezpiecznie żyć” można przeczytać, że mieszkańcy wsi domagają się konsultacji społecznych. Prowadzona jest internetowa sonda w tej sprawie, z której wynika, że zdecydowana większość jej uczestników, chce takich konsultacji.

Jak słyszymy w GDDKiA nie ona organizuje konsultacje społeczne, a organ, który wydaje decyzję środowiskową i dzieje się to etapie jej wydawania. Jeśli zaś chodzi o spotkania z mieszkańcami, które mają charakter informacyjny, to w tym przypadku takich nie było, dlatego, że w pracach projektowych cały czas czynnie uczestniczą przedstawiciele gminy i powiatu, którzy na mocy wspomnianego już porozumienia mają zapewniony udział „w projektowaniu i wyborze najkorzystniejszego wariantu przebudowy skrzyżowania”.

Na etapie wydawania decyzji środowiskowej będzie można zgłaszać swoje uwagi, ale w zakresie spraw dotyczących środowiska. Jeżeli zaś ktoś ma zastrzeżenia do kwestii technicznych to wiedząc już jak wygląda koncepcja może je zgłaszać, pewnie najlepiej prosto do GDDKiA. Mogę zapewnić, że to rozwiązanie, które przedstawiła GDDKIA jest rozwiązaniem optymalnym wypracowanym przez wszystkie strony porozumienia. Proszę też pamiętać, że wszelka obstrukcja nie służy temu czego domagali się mieszkańcy, czyli szybkiej przebudowy skrzyżowania, a wręcz przeciwnie

– mówi Jarosław Szlachetka, burmistrz gminy Myślenice.