https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopianka. Tunel mamy, droga do Nowego Targu powstaje. A co dalej? Czy będą zmiany na drodze pod sam Giewont?

Łukasz Bobek
Węzeł drogowy w Nowy Targu - w tym miejscu zakończy się budowana właśnie nowa droga S7 z Rdzawki do Nowego Targu
Węzeł drogowy w Nowy Targu - w tym miejscu zakończy się budowana właśnie nowa droga S7 z Rdzawki do Nowego Targu GDDKiA
Otwarty w ostatni weekend tunel drogowy pod Luboniem Małym niewątpliwie usprawni podróżowanie pod Giewont. Jeszcze lepiej będzie w 2024 roku, gdy nowa droga ekspresowa dojdzie do Nowego Targu. Pytanie jednak, co dalej – do Zakopanego? Czy w stolicy Podhala czeka nas tzw. wąskie gardło, a potem podróż w korkach?

Według szacunków kierowców nowy tunel pod Luboniem Małym przyspieszył przejazd z Krakowa do Zakopanego średnio o ok. 15-20 minut. Co ważniejsze, droga w góry będzie bezpieczniejsza - zwłaszcza zimą. Teraz kierowcy z Krakowa są w stanie dojechać dwupasmową drogą do Rdzawki. Kolejny odcinek nowej dwupasmówki - do Nowego Targu - już powstaje. Według zapowiedzi Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury, być może jedną nitką nowej drogi dojedziemy do stolicy Podhala w 2023 roku, a na pewno całą nową drogą – w 2024 roku.

Tutaj jednak rodzą się obawy - że w Nowym Targu powstanie wąskie gardło. Od stolicy Podhala do Zakopanego bowiem ciągnie jedna droga - po jednym pasie w każdy kierunku. Co prawda w Nowym Targu wielu kierowców będzie mogło się rozjechać - w kierunku Pienin i Szczawnicy, Białki Tatrzańskiej i Spisza czy w kierunku Czarnego Dunajca i Orawy. Większość jednak samochodów będzie zmierzała w kierunku Zakopanego. I ta większość utknie w korkach.

Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców

Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców! Historyc...

20 lat temu był plan budowy dwupasmowej drogi ekspresowej do samego Zakopanego – po dwa pasy w każdy kierunku. Były na to pieniądze, decyzja środowiskowa. Był jednak też plan wyburzenia kilkudziesięciu domów. Górale powiedzieli nie. I zagrozili, że z widłami wyjdą, gdy ktoś będzie chciał zabrać ich ziemię i zbudować tam nową, dużą drogę. Powołana do życia przez górali Federacja Obrony Podhala zaskarżyła do sądu decyzję środowiskową i… wygrała. Potem pojawił się pomysł budowy nowej drogi tylko do Nowego Targu, gdzie ruch ma ulec rozproszeniu w różnych kierunkach. I ten scenariusz jest aktualnie realizowany.

Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, uważa, że obecnie powinna być zaplanowana budowa dodatkowego pasa między Nowym Targiem a Zakopanem, który pozwoli usprawnić ruch na tym odcinku drogi wiodącej bezpośrednio pod Giewont.

- Mamy tutaj rządowy Program Systemu Transportowego Podtatrza, który próbujemy realizować. Boryka się on z wieloma problemami. Największy z nich to możliwość pozyskania przestrzeni na możliwość przeprowadzenia jakichkolwiek nowych inwestycji drogowych, czy nawet poprawy istniejącej infrastruktury - mówi Piotr Bąk, starosta tatrzański. I dodaje, że grunty na Podhalu są bardzo drogie, a właściciele tej ziemi nie chcą się jej wyzbywać.

Okazuje się, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przystępuje właśnie do prac nad poprawą drogi do samego Zakopanego.

- Ogłoszony został przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej na etapie koncepcji programowej wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla optymalizacji przepustowości drogi krajowej nr 47 na odcinku Szaflary - Zakopane - mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA. Na chętnych GDDKiA czeka do 22 listopada 2022 roku.

W ramach tego zadania firma, która wygra przetarg, będzie zobowiązana do opracowania analizy i prognozy ruchu, wariantów przebudowy i ewentualnie rozbudowy drogi oraz ustalenia typów oraz podstawowych parametrów technicznych ewentualnych obiektów budowlanych. Do tego dochodzą badania geologiczne, hydrologiczne, inwentaryzacja przyrodnicza i inne. Na koniec wykonawca będzie zobowiązany do uzyskania decyzji środowiskowej, a następnie decyzji budowlanej - tzw. zgody na realizację inwestycji drogowej.

Taki zakres zadania oznacza, że zajmie ono co najmniej kilka lat…

Tak dawniej podróżowało się do Zakopanego. Droga nie była łatwa. Pierwszą zakopiankę w pierwszej połowie XIX wieku budowali Włosi - tak zresztą jak obecnie tunel pod Luboniem Małym

Pierwszą zakopiankę budowali Włosi na osłach z Sardynii, a w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Ś
Śmigacz
aby się wypowiadać, należy primo - obserwować ruch na omawianym odcinku. tzn., codzienny korek jest zawsze od węzła łagierniki (a nawet Wieliczka) do balilc (brakuje 3 pasa i drugiego skrętu na południe począwszy od Wieliczki) , secundo - codzienny korek jest od balic do skrętu na Zakopane (wyłączyli tam światła ale i tak brakuje 1 pasa więcej lub skrętu więcej). Tertio - codzienny korek jest na zakopiance do Głogoczowa. Konkluzja - potrzebne są 2 dodatkowe skręty na południe, oba z wylotem koło Głogoczowa. Oba z a4 jeden na wschód od zakopainki, drugi na zachód od zakopianki. I żadnych tuneli, bo u nas nie ma profesorów co by sie podpisali pod budową tunelu - z braku doświadczeń (budowy długich tuneli). Do budowy bierzemy zawsze firmę z zachodu, która dysponuje sprzętem do wiercenia i doświadczeniem , i nas doi
g
grzeg
Górale powiedzieli nie. I zagrozili, że z widłami wyjdą...

I wszystko jasne. Nawet komentować mi się nie chce tego zwyrodniałego egoizmu.
z
zz
Ani słowa o projektowanej obwodnicy centrum Zakopanego do 2023 roku projekt ma być gotowy.Bez tej inwestycji miasto stanie w korku .
Z
Zbigniew Rusek
Jak nie do samego Zakopanego, to może by ją rozbudowali do Poronina?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska