Wiosna coraz bliżej, czas więc na generalne porządki. Miejskie służby porządkowe pod Giewontem czyszczą po kolei ulice choć ze względu na kapryśną aurę prace posuwają się powoli do przodu.
– Czekamy aż wiosna przyjdzie na dobre, a więc jeszcze minimum dwa tygodnie – mówi Tomasz Filar, wiceburmistrz Zakopanego. – Mam nadzieję, że przed świętami Wielkiej Nocy całe miasto będzie już wysprzątane. Dotyczy to również ścisłego centrum – Krupówki, czyli miejsca, po którym w normalnym czasie codziennie spacerują tysiące turystów.
Jak wyglądać będą tegoroczne święta – tego jak na razie jeszcze nikt nie wie, ale na pewno stolica Tatr będzie do tego przygotowana. Oprócz zwykłych porządków, zakopiańskie Krupówki doczekają się również w tym roku większych prac remontowych. Chodzi głównie o wymianę części kostek bazaltowych na deptaku. Okazuje się, że te w górskim klimacie nie radzą sobie i często pękają, a następie się kruszą i rozsypują. Nie ma na razie mowy o wymianie całości kostki bazaltowej na inną, bardziej trwałą – np. granitową. Póki co deptak doczeka się jedynie drobnego liftingu.
W najbliższym czasie czeka nas także seria napraw uszkodzeń w nawierzchni innych dróg. – Osobiście zlustrowałem stan naszych dróg zarówno w centrum, jak i w poszczególnych dzielnicach – informuje Leszek Dorula,, burmistrz Zakopanego. – Sporządziliśmy listę miejsc, które wymagają szybkiej interwencji drogowców. Również miejscy radni przekazują nam informację o dziurach i wyrwach w drogach, które trzeba szybko naprawić. Na wiosenne prace przeznaczyliśmy w naszym budżecie 400 tysięcy złotych, przetarg został rozstrzygnięty i prace rozpoczną się lada chwila.
Są też miejsca, gdzie bieżące naprawy nie wystarczą – dlatego m.in. zupełnie nowa nakładka asfaltowa zostanie położona w rejonie Wielkiej Krokwi. Chodzi ulicę Bronisława Czecha na odcinku od skoczni do skrzyżowania z ulicą Żeromskiego. Tutaj w planach jest wzmocnienie drogi specjalną stalową siatką, która nawierzchnię uczyni bardziej odporną na poruszanie się po niej ciężkich samochodów. Sprawa pilna i ważna, bo zniszczony odcinek drogi znajduje się w miejscu uczęszczanym przez tysiące turystów. Tymczasem ubytki w nawierzchni przeszkadzają nie tylko samochodom, ale i pieszym.
– Są miejsca w naszym mieście, które są wizytówkami i powinniśmy o nie dbać w sposób szczególny – mówi Marian Pajor, mieszkaniec Zakopanego. – Każda droga czy uliczka jest ważna, ale z Krupówek czy skoczni słynie nasze miasto i musimy zrobić wszystko, aby miejsce te przynosiły nam chlubę, a nie były wątpliwą atrakcją. Cieszę się, że ulica Bronisława Czecha doczeka się nowej nawierzchni, dobrze gdyby jeszcze zakończono remont znajdujących się tam parkingów dla samochodów osobowych.
Zakres prac drogowych w tym roku jest spory. Władze miasta liczą także na informacje od samych mieszkańców o ubytkach. – Każde zgłoszone do nas miejsce zostanie obejrzane, a potem dziury i ubytki naprawione – zapewnia burmistrz Leszek Dorula.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
