Do zdarzenia doszło 10 kwietnia. Pracownica punktu z prasą w Chrzanowie spokojnie realizowała swoje codzienne obowiązki zawodowe, gdy po godz.13 do punktu wszedł zamaskowany mężczyzna i zażądał od niej wydania gotówki znajdującej się w kasie.
O tym, że nie żartuje świadczył tłuczek do mięsa, który mężczyzna trzymał w ręku i okazał kobiecie żądając pieniędzy. Przerażona pracownica nie miała wątpliwości co do intencji mężczyzny i wydała banknoty, które posiadał w kasie.
Mężczyzna dla pewności przeszukał jednak szufladę zabierając jeszcze wszystkie drobne. W sumie ukradł ok. 500 zł, po czym wybiegł w niewiadomym kierunku. Okoliczności zdarzenia uniemożliwiały pokrzywdzonej dokładne zarejestrowanie wyglądu zamaskowanego napastnika.
Policjanci Wydziału Kryminalnego nie potrzebowali jednak wiele czasu, by ustalić personalia przestępcy. Do zatrzymania doszło trzy dni po zdarzeniu, 34-latek z Chrzanowa usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie sąd zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Trzebinia. Blisko 400 biegaczy rywalizowało w Puszcza Run [Z...
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska