Chodzi o odcinek drogi w Sulisławicach (gm. Wolbrom, pow. olkuski), znajdujący się tuż przy granicy z gminą Gołcza w powiecie miechowskim.
Tutaj, przy brzegu wąskiej szosy stoi pień ściętego wcześniej drzewa. Obok niego jest kolejne drzewo i wbity w ziemię krzyż a za nimi dopiero są rów i tereny zielone. Dość wysoki pień znajduje się bardzo blisko jezdni, wręcz styka się z jej nawierzchnią. Osoby podróżujące tą drogą są więc narażone na ogromne niebezpieczeństwo.
Postawili znaki drogowe i to wszystko?
W poprzednim piątek po apelach kierowców i mieszkańców, urzędnicy, zamiast wyciąć zagrażający uczestnikom ruchu drzewa ustawili tuż obok znak... ostrzegającym przed drzewami wystającymi na drogę. To, jak na razie jedyne działania zarządcy drogi, czyli gminy Wolbrom w tej kwestii. Po prostu postawiono znak, aby kierowcy zachowywali ostrożność, właśnie ze względu na ograniczoną przez roślinność szerokość szosy. I na razie nic więcej.

Wojciech Wróbel z pobliskich Adamowic (gm. Gołcza) jest tym oburzony. Mieszka ok. 50 metrów od miejsca.
- Życie ludzkie nic dla urzędników nie jest warte?
- pyta. Wtedy, po wypadku jego ojciec wyciągał z rozbitego auta dziewczynkę.
Znak, jaki gmina postawiła na poboczu to koszt ok. 100 zł.
- Wystarczyło by dać takie pieniądze do ręki jakiemuś człowiekowi z gminy albo choć strażakom. W dwie godziny pozbyli by się problemu
- komentuje jeden z mieszkańców Sulisławic (gm. Wolbrom).
Zdaniem innych kierowców na tej drodze jeszcze w wielu innych miejscach drzewa są pomiędzy rowem a jezdnią, tuż przy asfalcie. Z biegiem lat się rozrosły, przez co automatycznie została zwężona jezdnia. Przy wyprzedzeniu i omijaniu zagraża to bezpieczeństwu.
Przekonała się o tym 22 czerwca 27- letnia mieszkanka Sulisławic, kierująca samochodem osobowym, wioząca swoją 4-letnią córeczkę.
Przed jej pojazd wybiegł nagle przestraszony pies. Kobieta chciała uniknąć zderzenia i instynktownie próbowała go ominąć, zjeżdżając na bok wąskiej drogi. Najprawdopodobniej na tym by się skończyło, ale stał tam pozostawiony pień.
Jej samochód pechowo zaczepił właśnie o niego, po czym kilka razy "przekoziołkował" i robił się o metalowe barierki.
Poszkodowana została zabrana do szpitala karetką. Jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Córeczce na szczęście niewiele się stało. Zdaniem świadków zdarzenia, było bardzo blisko tragedii.
- Bon turystyczny powiat oświęcimski. Tu wydasz 500 plus na wakacje!
- Wadowice. Konkurs jedzenia kremówek obrazi katolików?
- Pustynia Błędowska przyciąga piękne kobiety [GALERIA]
- Papamobile rozebrano na części, ale oni poskładali go na nowo [ZDJĘCIA]
- Znaleziono masowe groby nad Sołą w Oświęcimiu
- Przez kopalnię trzęsie się ziemia. Ludzie boją się o domy
- Ustaliliśmy, że ta pani nie jest winną wypadku - potwierdza mł. asp. Ewelina Frejowska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Miechowie.
- Gdyby nie ten pieniek to auto wróciło by na jezdnie a to i tak prawdziwy cud, że po tym dachowaniu nie walnęło w to stojące przy pieńku drzewo albo się nie zapaliło. Byłyby dwa trupy - wzdycha matka kobiety.
Burmistrz jest niedostępny
Dodaje, że córka starała się tą sprawą zainteresować Urząd Gminy i burmistrza Wolbromia, uważa też że należy się jej od samorządu odszkodowanie. - Totalnie nas jednak zignorowano, chyba trzeba będzie z tym pójść do sądu. Urzędnicy najwyraźniej wcale nie czują wagi problemu. Taki znak drogowe to za mało - dodaje.
Próbowaliśmy zapytać burmistrza gminy Wolbrom, kiedy pniaki zostaną usunięte i ile kosztowało postawienie znaków drogowych. Burmistrz na razie nie znalazł czasu na oddzwonienie.
Kierowcy nadal czekają na uporządkowanie drzewostanu w tym miejscu.
– Codziennie tędy jeżdżę do pracy. Moim zdaniem, te drzewa powinny być wycięte. Według mnie znaki nie poprawiają sytuacji. Nigdy nie wiadomo, kiedy spadnie na kogoś konar. Strach jeździć – mówi Jarosław Krajewski z sąsiedniego Miechowa.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?