>> Zobacz także: Zadyma w Chorzowie. Sprawa trafiła do prokuratury
Policja dysponuje nagraniami z zadymy. Teraz są one przeglądane przez policjantów, którzy nie wykluczają, że dojdzie do kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Do pierwszych ataków doszło jeszcze przed meczem, gdy policja eskortowała kibiców z Krakowa na stadion. Do starć na stadionie doszło w trakcie drugiej połowy meczu.
Rzucony przez kibola Ruchu kamień uderzył kobietę, sympatyczkę Wisły, w głowę. Konieczna była interwencja pogotowia. Następnie w stronę sektora gości zaczęło też biec około 150 kibiców Ruchu. Na nagraniach widać, jak przynajmniej dwóch z nich podbiega do płotu sektora i atakuje kibiców gości.
Zwaśnionych kiboli rozdzieliła dopiera policja, która użyła armatki wodnej.