Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamkną kopalnię "Bolesław", a skąd brać wodę?

Katarzyna Ponikowska
Woda z kopalni Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" trafia do kilkunastu tysięcy domów
Woda z kopalni Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" trafia do kilkunastu tysięcy domów fot. archiwum
Czyściejsza woda ze studni głębinowych czy tańsza ze zbiorników z kopalni? - nad tym wyborem myślą teraz w czterech gminach powiatu olkuskiego. Za cztery lata, po zamknięciu kopalni Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław", w powiecie olkuskim może zabraknąć wody pitnej. Najnowszą koncepcję opracowali eksperci z ZGH wspólnie z naukowcami z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.

Gminy: Olkusz, Klucze, Bukowno i Bolesław czerpią teraz wodę z kopalni ZGH. Dociera do kilkunastu tysięcy domów i mieszkań. Kiedy kopalnia zostanie zamknięta, odpompowywanie wody stanie się nieopłacalne. Kosztuje to bowiem aż 30 mln zł na rok.
Nowy pomysł polega na tym, że już po zamknięciu kopalni i jej zalaniu, nadal będzie można korzystać z wód kopalnianych. Badacze natrafili bowiem na miejsce, z którego woda byłaby najczystsza, a odpompowywanie jej mniej kosztowne. Problem w tym, że po zalaniu wyrobiska, źródło mocno się zanieczyści, a jego oczyszczenie zająć może kilka miesięcy, a nawet kilka lat. Jednak i na to ZGH ma pomysł.

- Do czasu wypłukania wody można by korzystać z innych zasobów: dotychczasowych studni Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu lub z zewnątrz, na przykład z gminy Sławków, która ma własne źródła i może je sprzedawać - wyjaśnia Barbara Szotek z ZGH "Bolesław".

Pod ziemią w kopalni trzeba by zrobić betonowe zbiorniki, ale i tak to rozwiązanie byłoby około trzy razy tańsze niż budowa nowych studni głębinowych. - Szacujemy, że nasza koncepcja kosztowałaby około 20-25 mln złotych - informuje Barbara Szotek.

Tymczasem na dotychczasowe rozwiązanie, ku któremu skłaniały się gminy - wykorzystanie starych studni głębinowych i budowę nowych, między innymi w Kolbarku, Kwaśniowie Górnym, Cieślinie i Olewinie -trzeba będzie wydać ponad 60 mln zł. Innym rozwiązaniem, jakie również brane jest pod uwagę, jest zakup wody od innych spółek, m.in. z Śląska.

Gminy nie chcą na razie wskazywać koncepcji, która według nich jest najkorzystniejsza. - Musimy dokładnie przeanalizować wszystkie rozwiązania. Wtedy podejmiemy decyzję - mówi Jarosław Medyński z olkuskiego urzędu.

Jacek Cieślik z Olkusza podpowiada, by pospieszyć się. - Już dwa lata zmarnowano na zastanawianie się - mówi.

Woda ze studni ma lepszą jakość niż woda kopalniana
Rozmawiamy z Jackiem Motyką z Katedry Hydrogeologii i Geologii Inżynierskiej AGH.

Czy czerpanie wody z kopalni po jej zalaniu to dobry pomysł?
Zalanie wyrobisk wiąże się z pogorszeniem jakości wody. Dostają się do niej siarczany magnezu i wapnia. Z czasem woda się oczyszcza, ale trudno powiedzieć, ile to będzie trwało. Może się to ciągnąć latami.

Warto poczekać, czy lepiej korzystać ze studni?
Czerpanie wody z kopalni będzie eksperymentem, który nie wiadomo, czy się powiedzie. A budowa studni jest pewna. Dlatego, moim zdaniem, ujęcie studzienne jest lepsze.

A jeśli chodzi o jakość wody?

Woda, która przepłynie przez wyrobiska górnicze,jest zawsze gorszej jakości niż ta, którą się ujmie studniami, zanim dopłynie ona do kopalni.

"Darth Vader" grasował po dachu i przecinał kable. Zobacz wideo i zdjęcia!

Miss Lata Małopolski 2012 Zgłoś swoją kandydaturę!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska