W samochodzie zamordowanego w Krakowie lidera grupy pseudokibiców Cracovii znaleziono narkotyki - ustalili reporterzy RMF FM. To częściowo potwierdza tezę, że morderstwo było wynikiem przestępczych porachunków. Znane są już także wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzny.
Lekarze do tej pory ustalili, że mężczyźnie zadano prawie 40 ciosów - rany kłute, szarpane i rąbane. Uderzenia zadawano głównie w nogi i klatkę piersiowa. Dwa śmiertelne ciosy Tomasz C. otrzymał w klatkę piersiową. Zgon nastąpił na miejscu tragedii.