Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapora w Świnnej Porębie prawie gotowa. Drogi w Stryszowie na tym ucierpiały

Robert Szkutnik
Andrzej Kramarczyk pokazuje pęknięcia na drodze z Łękawicy do Stryszowa, jakie powstały przez ciężkie pojazdy
Andrzej Kramarczyk pokazuje pęknięcia na drodze z Łękawicy do Stryszowa, jakie powstały przez ciężkie pojazdy Robert Szkutnik
Termin ukończenia prac przy budowanym przez dwadzieścia parę lat zbiorniku wodnym przy zaporze w Świnnej Porębie zbliża się. Prowadzone są już ostatnie roboty: przełożenie linii kolejowej Stryszów-Zembrzyce, budowa drogi do Zembrzyc. Na ukończeniu są wiadukty i mosty. Jednak mieszkańcy gminy Stryszów zamiast cieszyć się, że niedługo odetchną od hałasu spowodowanego pracami, narzekają. Chcą aby w ich gminie naprawiono zniszczone w czasie realizacji tej ogromnej inwestycji drogi gminne i drogę powiatową Wadowice - Stryszów.

- Ta droga powiatowa w ciągu ostatnich sześciu lat była chyba już dwukrotnie naprawiana i nadal pęka. Powinni to naprawić ci, którzy spowodowali zniszczenia - mówi Józef Sadzikowski ze Stryszowa. Najbardziej uszkodzone są krawędzie.

Kto zniszczył drogę, mieszkańcy dobrze wiedzą. Widzą to codziennie. - Droga została zniszczona w czasie budowy zbiornika w Świnnej, bo wozi się nią głazy na obwałowania, ziemię, beton - mówi Andrzej Kramarczyk ze Stryszowa. Dodając, że za drogę odpowiedzialny jest inwestor, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, który nie dopilnował firmy Skanska, wykonującej na terenie gminy Stryszów prace związane z budową zbiornika.

- To oni powinni ją teraz gruntownie wyremontować, bo jak tego nie zrobią, to zostaniemy z tym problemem na długo - dodaje Kramarczyk.

On i wielu innych mieszkańców gminy jest przekonanych, że duże ciężarówki nie jeździły po specjalnie do tego celu wybudowanej drodze technicznej wiodącej od Zagórza do Stryszowa, ale drogami publicznymi, bo tak im było łatwiej i taniej. - Zaoszczędzili na paliwie, bo tamta droga jest tylko utwardzona a tu asfalt, to można jechać szybko - przekonują mieszkańcy gminy.

- Na gminnych drogach wąziutko i nie ma gdzie uskakiwać przed tymi wielkimi ciężarówkami. Te samochody zniszczyły nam drogi szczególnie na zakrętach. Wszystko połamane - utyskuje Ryszard Talaga ze Stryszowa. Dodając, że w przypadku drogi powiatowej żadne łatanie tu nie pomoże, trzeba zrobić ją od nowa.

W starostwie powiatowym o zepsutej drodze wiedzą, jednak twierdzą, że nie można było zapobiec jej zniszczeniu.
- Musiałbym na każdej drodze postawić policjanta, a to nierealne - mówi Jacek Jończyk, starosta powiatu wadowickiego. Dodaje, że dobrze by było gdyby RZGW drogę naprawił, ale za bardzo na to nie liczy i prawdopodobnie starostwo samo będzie musiało poszukać pieniędzy na naprawę.

I chyba starostwo nie będzie miało wyjścia, bo Skanska do dokonania zniszczeń się nie przyznaje. - Transporty realizujemy drogą technologiczną, a z dróg lokalnych samochody korzystają bardzo rzadko i tylko pojedyncze w wyjątkowych sytuacjach. Te transporty odbywają się po uzgodnieniu przejazdu z wójtem gminy - przekonuje Iwona Walczak ze Skanska S.A.

Ogromna inwestycja

Skanska S.A. buduje naprawdę duże obiekty. W Dąbrówce w gminie Stryszów Skanska buduje 234-metrowej długości most. To po nim będzie prowadziła nowa trasa drogi z Zembrzyc do Stryszowa. Ma mieć 5,4 km długości. Jej budowa jest konieczna, ponieważ dotychczasowe drogi dojazdowe do przysiółków Zembrzyc i Dąbrówki zostaną zalane przez wody zbiornika Świnna Poręba. Droga będzie położona wzdłuż brzegu przyszłego zbiornika, równolegle do linii kolejowej z Krakowa do Zakopanego, przy której przekładaniu z dna na nasyp trwają prace . Powstaje tam też most kolejowy. W gminie Stryszów budowane są także obwałowania dla przyszłego zbiornika wodnego, a także umacniane specjalnymi opaskami betonowymi miejsca narażone na osunięcia ziemi.

Zbiornik w Świnnej Porębie jest trwającą od 1986 r. inwestycją Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Zlokalizowany jest w województwie małopolskim, w powiatach wadowickim i suskim, na terenach gmin Mucharz, Stryszów i Zembrzyce. Zbiornik będzie się rozciągał od miejscowości Świnna Poręba do Zembrzyc na długości ok. 11 km. Ma mieć pojemność ponad 160 mln metrów sześc. i powierzchnię 1,35 tys. ha przy maksymalnym spiętrzeniu.

Napisz do autora:

[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska