We wtorek i w nocy z wtorku na środę wiele lokalnych dróg było zasypanych a kilka nawet całkowicie nieprzejezdnych. Czytelnicy informują nas o fatalnych warunkach na drogach.
W gminie Andrychów, w Sułkowicach i w Targanicach sporo lokalnych dróg było w wielu miejscach nieprzejezdnych. W tej pierwszej miejscowości ok. godz. 7 samochód wpadł w poślizg i uderzył w słup. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W tym samym czasie w Choczni k. Wadowic seicento wpadło do rowu.
W nocy na ul. Wadowickiej we Frydrychowicach (gm.Wieprz) ciężarówka nie była w stanie sforsować stromego podjazdu i zablokowała drogę.
Czytelnicy informują, że nocą "szklanka" była nawet na drogach krajowych, m.in. nr 52, w podobnych warunkach jechało się też z Oświęcimia do Wadowic.
Nawet jeśli śnieg odgarnięto, to wiatr szybko z powrotem go nasypywał na jezdnię. Tak było m.in na drodze powiatowej w Jaszczurowej (gm. Mucharz) oraz na wielu ulicach i drogach w gminie Mucharz, Stryszów, w Kalwarii Zebrzydowskiej, Zebrzydowicach gdzie do rowu we wtorek wpadł bus, Lanckoronie, Wysokiej i w sąsiednich miejscowościach.
Zima na drogach Małopolski. Zdjęcia nadesłane przez naszych ...
WIADOMOŚCI Z MAŁOPOLSKI ZACHODNIEJ