Zatrzymany w Oświęcimiu wadowiczanin, odpowie za posiadanie narkotyków oraz jazdę pod ich wpływem

Monika Pawłowska

9 sierpnia 2019, 11:34

Policjanci z oświęcimskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego kierowcę, który wsiadł za kierownicę pod wpływem narkotyków. Jak się okazało, to nie jedyne przestępstwo, którego się dopuścił 31-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. Mundurowi ujawnili przy nim woreczki z marihuaną i amfetaminą.

W środę (7 sierpnia) tuż po godz. 16 na ul. Ceglanej w Oświęcimiu, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej fiata seicento. Kiedy tylko kierowca uchylił szybę funkcjonariusze od razu wyczuli wydobywającą się z wnętrza samochodu woń marihuany. U siedzącego za kierownicą 31-letniego mieszkańca powiatu wadowickiego zauważyli nienaturalnie powiększone źrenice.

- Podczas przeszukania mężczyzny policjanci ujawnili dwa woreczki jeden z zawartością amfetaminy, a drugi z zawartością marihuany - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - W trakcie czynności 31-latek przyznał, że kilka godzin przed zatrzymaniem palił marihuanę. Podejrzany o posiadanie narkotyków oraz kierowanie pod ich wpływem został zatrzymany i trafił do oświęcimskiej komendy policji - dodaje.

Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy. Do badań została mu pobrana krew.
Za kierowanie pod wpływem środka odurzającego kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.