FLESZ - Posypały się mandaty. Czy też popełniasz ten błąd?
Spór dotyczący działalności toru Motodrom w Zbylitowskiej Górze ciągnie się już od trzech lat. Mieszkańcy narzekają, że na obiekcie urządzane są wyścigi samochodów oraz drifty. Skarżą się na ryk silników i głośny pisk opon samochodów. - Mieszkam dwa kilometry od toru, a i tak słyszę te odgłosy - przekonuje Piotr Rybski, sołtys Zbylitowskiej Góry.
Obiekt, na którym urządzono tor samochodowy gmina wydzierżawiła w 2012 roku. Odkąd zaczęło się w tym miejscu ściganie, samorządowcy otrzymywali skargi od mieszkańców Zbylitowskiej Góry. Trzy lata temu gmina postanowiła wypowiedzieć umowę dzierżawy właścicielce toru. Decyzję argumentowano tym, że prowadzona działalność jest uciążliwa dla ludzi. Wytknięto również, iż prowadząca działalność nie informowała urzędników o przeprowadzanych na tym terenie inwestycjach.
Właścicielka Motodromu nie zgodziła się z zarzutami i złożyła pozew. Liczyła, że sąd wypowiedzenie umowy dzierżawy uzna za bezzasadne.
Gmina Tarnów z kolei domagała się od Temidy decyzji o wydaniu nieruchomości. Werdykt zapadł pod koniec 2018 r. Sąd Rejonowy w Tarnowie podzielił racje samorządu. Nakazał właścicielce toru wydanie nieruchomości. Ta jednak tego nie zrobiła i złożyła apelację do Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Ostatnio zapadło prawomocne rozstrzygnięcie w tej sprawie. Sąd orzekł, że gmina miała prawo wypowiedzieć umowę dzierżawcy. Samorząd ma również otrzymać 21 tysięcy złotych za bezumowne korzystanie z nieruchomości. - Sąd podkreślił, że wydzierżawiający postępował niezgodnie z ustaleniami zawartymi w umowie, w szczególności podnajmował czy udostępniał ten obiekt innym osobom, dokonywał nakładów i różnego rodzaju inwestycji, na które nie było zgody gminy - mówi Irena Choma-Piotrowska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie ds. cywilnych.
Wyrok oznacza, że tor samochodowy w Zbylitowskiej Górze powinien zostać bezzwłocznie wydany gminie. Jeśli właścicielka tego nie uczyni gmina może podjąć kroki egzekucyjne i sprawą zajmie się komornik.
Wydania toru gminie nie mogą doczekać się mieszkańcy Zbylitowskiej Góry. - Cały czas odbywały się tam różne wyścigi. Mamy nadzieję, że w końcu ta uciążliwa działalność się skończy - podkreśla sołtys wsi.
