Gdy w marcu 2024 roku ogłaszano przetarg, na budowę obwodnicy Lisiej Góry spodziewano się, że już nic nie stanie na przeszkodzie, aby zrealizować inwestycję. Od tego czasu minęło już jednak wiele miesięcy, a postępowanie przetargowe wciąż trwa, a termin jego zakończenia co chwilę jest przesuwany.
Początkiem stycznia Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował, że nowy termin składania ofert ustalono na 31 marca 2025 roku. Powodem opóźnień rozstrzygnięcia przetargu jest fakt, że nie został jeszcze wydany ZRID na to zadanie.
- Takie są procedury administracyjne, to jest duża inwestycja. Trwa postępowanie administracyjne prowadzone przez wojewodę małopolskiego w sprawie wydania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Projektanci na wniosek wojewody uzupełnili braki, które były w dokumentacji projektowej. Z tego co wiem od inwestora, to w ciągu najbliższych tygodni ZRID powinien zostać wydany - mówi Arkadiusz Mikuła, wójt gminy Lisia Góra.
Mieszkańcy ulicy Długiej w Lisiej Górze postawieni przed faktem dokonanym?
Inwestycja w Lisiej Górze nie jest jednak wyczekiwana przez wszystkich mieszkańców podtarnowskiej gminy. Od wielu już lat część mieszkańców ul. Długiej protestuje przeciwko inwestycji, która ma być poprowadzona, zaraz koło ich domów.
W takiej sytuacji jest m.in. Piotr Świętek, który stosunkowo niedawno wybudował się w Lisiej Górze przy ul. Długiej, nie mając wiedzy, że około 300 metrów od jego nieruchomości przebiegać będzie obwodnica.
- Tak naprawdę planując zamieszkanie tutaj, szukaliśmy lokalizacji spokojnej, cichej, z dala od zgiełku i transportu, a na chwilę obecną będziemy mieli drogę praktycznie u siebie na podwórku - rozkłada ręce pan Piotr.
Wybrany wariant obwodnicy zakłada przecięcie ul. Długiej w Lisiej Górze estakadą. Chociaż nie wiążą się z tym żadne wyburzenia, to nowa trasa będzie przebiegać w sąsiedztwie wielu domów. Pod protestami w tej sprawie podpisało się w sumie 300 mieszkańców.
- Choć wójt podkreśla, że konsultacje społeczne były prowadzone od 2010 roku, to nie dotyczyły one bezpośrednio tego wariantu. Wariant, który miał zostać wybrany, był zupełnie inny. Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym bez żadnego udziału decyzyjnego w tym procesie konsultacji - przekonuje Joanna Świętek z ulicy Długiej.
Protestujący mieszkańcy Lisiej Góry: ten projekt jest nietrafiony
Mieszkańcy tej części Lisiej Góry od początku próbowali doprowadzić do unieważnienia wydanej w 2016 roku decyzji środowiskowej na budowę obwodnicy. Po kilkuletniej batalii sądowej to się im nie udało.
Mimo to nie składają broni i wciąż próbują na różne sposoby storpedować plany inwestycji. Piotr Świętek z innymi mieszkańcami założyli nawet Stowarzyszenie Ekologiczne "EKOdługa", w ramach którego podejmują działania związane z obwodnicą.
- Na chwilę obecną chcemy przedstawić, na jaką skalę ten projekt jest nietrafiony. Co do decyzji środowiskowej, to przekazaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która dalej przekazała to do gminy, informacje odnośnie występowania na naszym terenie, zwierząt, które są pod ścisłą ochroną, na co gmina odpisała nam, że prawdopodobnie podłożyliśmy zwierzątka. To świadczy tylko o tym, że ktoś bardzo parodialnie podchodzi do całej sytuacji - podkreśla Piotr Świętek.
Równocześnie protestujący mieszkańcy ul. Długiej zaskarżają również decyzję wodno-prawną wydaną na inwestycję.
Wójt Lisiej Góry nic nie będzie zmieniał
Wójt gminy Lisia Góra przekonuje, że nie ma podstaw, aby zmieniać teraz decyzję środowiskową.
- Uważam, że żadne nowe okoliczności nie powstały, żeby tę decyzję w jakiś sposób zmieniać lub wydawać na nowo - zaznacza Arkadiusz Mikuła.
Podkreśla, że większość mieszkańców gminy z niecierpliwością czeka na obwodnicę, która jest bardzo potrzebna. Trasa licząca ponad 4 kilometry ma za zadanie wyprowadzić z miejscowości ruch pojazdów, który kieruje się w stronę Mielca.
Jej początek zlokalizowany zostanie w Brzozówce, przy skrzyżowaniu prowadzącym do centrum dystrybucyjnego Lidla. Dalej trasa pobiegnie w kierunku wschodnim, krańcem terenów inwestycyjnych gminy. Następnie połączy się z drogą wojewódzką 984 tuż przed Starymi Żukowicami.
- Mówimy o obwodnicy przede wszystkim tej części Lisiej Góry w rejonie ul. Jaracza i Mieleckiej. Od wielu lat mieszkańcy tych ulic mieszkają piętnaście, dwadzieścia metrów od drogi wojewódzkiej, na której jest bardzo duży ruch. Obwodnica spowoduje, że cały ruch na Mielec zostanie wyprowadzony poza Lisią Górę - podkreśla wójt Mikuła.
POLECANE
- Tarnowianie powitali 2025 rok, wielka zabawa sylwestrowa powróciła na Rynek
- Nasi ludzie w TV. Mogliśmy ich oglądać w tym roku na ekranach telewizorów
- Przypomnijcie sobie Tarnów z pierwszej dekady XXI wieku! Łezka w oku się zakręci
- Katastrofa na Dunajcu koło Tarnowa. Tysiące śniętych ryb
- Takimi autobusami kiedyś jeździło się po Tarnowie! Zostało po nich tylko wspomnienie
- Oto najwięksi pracodawcy w regionie! Zatrudniają setki, a nawet tysiące osób