Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbylitowska Góra. Zamieszanie z torem samochodowym. Choć zamknięty, to i tak używany. Postawione przez gminę szlabany zostały zniszczone

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Szlabany postawione przez gminę Tarnów zostały zdemontowane przez uczestników sobotniej imprezy motoryzacyjnej.
Szlabany postawione przez gminę Tarnów zostały zdemontowane przez uczestników sobotniej imprezy motoryzacyjnej. Robert Gąsiorek
Mimo, że formalnie gmina Tarnów rozwiązała umowę dzierżawy terenu z właścicielką toru samochodowego Motodrom w Zbylitowskiej Górze, na obiekcie wciąż organizowane są imprezy motoryzacyjne. W minioną sobotę kierowcy, aby dostać się na tor, uszkodzili postawione przez gminę szlabany.

FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.

Uczestnikom sobotniej imprezy na torze przy ul. Jaworowej w Zbylitowskiej Górze wjazd blokowały szlabany postawione przez gminnych urzędników.

Obok pojawiły się również informacje, że teren jest własnością gminy Tarnów. Młodzi kierowcy, którzy przekonują iż przyjechali na "trening bezpiecznej jazdy", postanowili rozciąć kłódkę zabezpieczającą szlaban oraz zdemontować część jego konstrukcji. Potem już bez przeszkód uczestniczyli w imprezie motoryzacyjnej przygotowanej przez wolontariusza Fundacji Polska Ekologia (PFE).

- Szlabany zostały usunięte siłą i według nas dokonano czynu zabronionego, który nie miał się prawa wydarzyć - mówi Sławomir Wojtasik, zastępca wójta gminy Tarnów. Urzędnicy zgłosili sprawę na policję.

Mundurowi pojawili się na miejscu jeszcze przed demontażem szlabanów. Wezwani zostali przez organizatora imprezy, który uważał, że blokada toru jest bezprawnym działaniem gminy. Fundacja Polska Ekologia twierdzi bowiem, że ma pełne prawo do korzystania z obiektu. Organizacji przekazać go miała poprzednia właścicielka toru, która dzierżawiła go od gminy Tarnów.

- Zarząd FPE podkreśla, iż wszystkie działki będące obecnie własnością gminy Tarnów, FPE objęła w posiadanie w 2018 roku w ramach obywatelskiej troski o mienie porzucone. Zarząd FPE podkreśla, że nie istnieje żadne prawomocne orzeczenie, które nakazywałoby wydanie terenu nieruchomości komukolwiek przez FPE jako posiadaczowi - napisał w specjalnym oświadczeniu Jerzy Książek, prezes FPE.

Tymczasem kilka tygodni temu Sąd Okręgowy w Tarnowie zakończył kilkuletnią batalię w sprawie wypowiedzenia przez gminę Tarnów umowy dzierżawy właścicielce toru. Powodem wypowiedzenia były skargi mieszkańców na ryk silników i pisk opon roznoszące się po okolicy podczas imprez. Sąd orzekł, że gmina miała do tego pełne prawo. Zgodnie z werdyktem samorząd ma również otrzymać 21 tys. zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

- Sąd podkreślił, że wydzierżawiający postępował niezgodnie z ustaleniami zawartymi w umowie, w szczególności podnajmował czy udostępniał ten obiekt innym osobom, dokonywał nakładów i różnego rodzaju inwestycji, na które nie było zgody gminy - mówi Irena Choma-Piotrowska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie ds. cywilnych. Dodaje, że z godnie z wyrokiem tor samochodowy w Zbylitowskiej Górze powinien zostać bezzwłocznie wydany gminie.

- Mamy prawomocne orzeczenie sądu i oczekujemy jego respektowania - przekonuje wicewójt Wojtasik.

Policja po sobotnim incydencie informuje, że zebrane materiały zostaną przesłane do sądu. - To on zdecyduje, czy było jakieś działanie niezgodne z prawem - zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP Tarnów.

Tymczasem w najbliższą niedzielę na torze planowana jest kolejna impreza motoryzacyjna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska