https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie łodzi na Jeziorze Rożnowskim. Trzy osoby w szpitalu

Dawid Bochenek OSP Gródek nad Dunajcem
Dwie młode kobiety i mężcyzna trafilili do szpitala w Nowym Saczu, gdy w sobotę po południu zderzyły sie dwie łodzie motorowe płynące po Jeziorze Rożnowskim.

Do zderzenia łodzi pływających po Jeziorze Rożnowskim doszło w rejonie miejscowości Tabaszowa. Duża dusilnikowa łódź dosłownie urwała dziub znacznie mniejszej motorówki. Jedna z łodzi uczestniczących w wypadku była z Tarnowa.

Na ratunek poszkodowanym w wypadku ruszyli świadkoie zdarzenia, ratownicy WOPR, patrol policji z posterunku wodnego oraz strażacy.

- Alarm o zderzeniu łodzi na Jeziorze Rożnowskim odebraliżmy o godz. 13,36 - relacjonuje oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Pństwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. - Do akcji zadysponowała została Ochotnicza Straż Pożarna z Gródka nad Dunajcem, która specjalizuje się w ratownictwie wodnym i dysponuje bardzo szybką łodzia , a także jednostka ratownictwa wodnego PSP z Nowego Sacza, która musiałą przebyć dystans kilkunstu kilemrów, by dotrzeć na miejsce akcji.

- Kiedy dopływaliśmy do rozbitej niewielkiej łodzi, dwie ranne bardzo młode kobiety na brzeg transportowała już motorówka policji - opowiada Dawid Bochenek, naczelnik OSP w Gródku nad Dunajcem. - Na brzegu, w rejonie przysiółka Koszarka w Gródku nad Dunajcem, czkała już karetka pogotowia.

Wójt gminy Gródek nad Dunajcem, Józef Tobiasz, nie pamięta, by kiedykolwiek doszło do zderzenia motorówek na Jeziorze Rożnowskim. Przypomina sobie tylko zdarzenie sprzed kilku lat, kiedy skuter wodny uderzył w rower wodny.

W wyniku zderzenia do Szpitala Specjalistyczngo im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu trafiły dwie młode kobiety oraz mężczyzna.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zdruzgotana
Pan Autor chyba pisał ten pseudo artykuł w wielkim pośpiechu, albo podczas zakrapianej imprezki wyskoczył naskrobać co nieco. W tym tekście nie ma jednego zdania bez błędu, choćby literówki. Gazeto Krakowska, puszczasz takie rzeczy w świat???!!!!!
a
adam
Gdzie policja wodna ? To co wyprawiają motorowodniacy na wodzie budzi grozę.Jak można przepływać koło przystani ,koło innych łodzi na pełnym gazie ito podwójnym.Gdzie kontrola policji.Z rozrzewnieniem wspominam milicjanta Zagatę który temperował szaleńców na Rożnowie.
Ż
Żeglarz
w rejonie Tabaszowej jest strefa ciszy - tj. zakaz pływania na silniku..
Co to robiły tam wspomiane łodzie?!?!?!
M
Mirror
Stanisławie Śmierdziaku, czy przeczytałeś to co napisałeś? Nie znasz języka polskiego? Tylu byków w jednym artykule nawet gimby z Czerskiej nie robią. Skoro szalikowców udających kibiców nazywa się pseudokibicami, to ty jesteś pseudopismakiem.
c
czepialski
"...dosłownie urwała dziub..." - swoje lata mam, parę szkół skończyłem, patent sternika ale nie bardzo wiem co zostało urwane. No chyba, że gimbusowi dziennikarzynie chodziło o dziób czyli:
1. miejsce, w którym zbiegają się obie burty przedniej części statku, jachtu, łodzi itp.;
2. przednia część kadłuba i pokładu statku, jachtu, łodzi itp. od fokmasztu do dziobnicy
Dalej "...zadysponowała została..."
I jeszcze dalej "...przebyć dystans kilkunstu kilemrów...." - cholera, to już jakieś odległości w skali astronomicznej czy jak?.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska