O sprawie pisaliśmy pod koniec listopada. Firma ze Złockiego miała w cztery miesiące zbudować ponadkilometrowy trakt spacerowy z widokiem na dolinę Popradu za ponad 730 tys. zł. Projekt przewiduje alejkę wyłożoną kostką z ławkami, altankami i nastrojowym oświetleniem. Choć ostateczny odbiór uzgodniono na 25 listopada, to kilka tygodni przed tym terminem wykonawca zaprzestał jakichkolwiek prac. Uzasadniał to nieprzewidzianymi okolicznościami - pracownicy natrafili na litą skałę, zamiast na ziemię na placu budowy.
- W naszej gminie skały to rzecz normalna i przy jakiejkolwiek budowie wszyscy muszą się z tym liczyć - przekonuje Jan Golba, burmistrz Muszyny. - Nikt nie może liczyć na ulgowe traktowanie. Zgodnie z umową, rozpoczęliśmy naliczanie kar za niedotrzymanie terminu.
Wykonawca położył ostatnio wodociąg i przystąpił do wymiany za cienkiej kostki betonowej na chodniku. Nie wiadomo, czy wymieni też kamień łamany, którym wyłożył plac kościelny. Projekt zakładał tam ułożenie prostokątnych płyt z piaskowca.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!