Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowacy budują most na Popradzie, Polacy bez pieniędzy

Wojciech Chmura
Słowacy, zamiast wmurowywać kamień węgielny, opukali młotami pamiątkowy głaz, żeby inwestycja przeszła pomyślnie
Słowacy, zamiast wmurowywać kamień węgielny, opukali młotami pamiątkowy głaz, żeby inwestycja przeszła pomyślnie Wojciech Chmura
Symboliczne opukanie młotkiem kamienia węgielnego poprzedziło w poniedziałek rozpoczęcie budowy przez Słowaków mostu granicznego na Popradzie w miejscowości Mniszek. Stworzenie przeprawy przez granicę polsko-słowacką w nowym miejscu jest konieczne, bo stary dojazd z Piwnicznej-Zdrój do Mniszka biegnie przez czynne osuwisko i kolejne ulewy mogą go całkiem wyłączyć z użytkowania.

Zobacz fotorelację z tego wydarzenia

W 2004 r. podpisana została umowa międzynarodowa o współfinansowaniu inwestycji. Słowacy postarali się o pieniądze z funduszu unijnego na swoją część mostu i dojazd od strony Mniszka. Pieniędzy na polski kawałek mostu i estakadę wciąż nie ma. Żadnych konkretów nie przywiózł wczoraj, ani wojewoda Jerzy Miller, ani dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Gryga. Ten ostatni powiedział nam jedynie, że trwają rozmowy między ministrami transportu i finansów, żeby znaleźć środki na zapłatę za polskie zobowiązania.

Z rozstrzygniętego przetargu wynika, że słowacki wykonawca zbuduje całą konstrukcję mostu za ok. 7 mln euro. Polska strona będzie obciążana fakturami za roboty na swojej części. - To wielki dzień dla naszego regionu i całej Słowacji - powiedziała witając liczne słowackie delegacje Zita Plestinska, starosta okręgu Stara Lubovnia. - Mosty łączą ludzi. Mam nadzieję, że gdy ten wybudujemy, to i drogi dojazdowe po obu stronach Popradu powstaną.

Plestinska przypomniała, że 15 lat temu razem ze starostą nowosądeckim Janem Golonką i burmistrzem Piwnicznej-Zdroju Edwardem Bogaczykiem chodzili nad rzekę i wytyczali lokalizację przeprawy, niemal w tym samym, gdzie będzie teraz zbudowana. Szosa ze Starej Lubovni zostanie przedłużona dołem z prawej strony kościoła w Mniszku, pobiegnie do brzegu rzeki i stąd na nowy most graniczny. Podjazd od strony polskiej zacznie się rondem w okolicach skrzyżowania trasy krajowej nr 87 z drogą na Łomnicę. Od ronda estakada doprowadzi jadących na graniczną przeprawę. - Gdzie jest droga, tam jest życie - mówił na uroczystości Jan Figel, słowacki wicepremier i minister rozwoju regionalnego (były komisarz Unii Europejskiej).

Jego słowa zabrzmiały w Mniszku szczególnie. Kiedyś przekraczało tutaj przejście graniczne około dwa miliony ludzi. Dzisiaj ruch jest znikomy. Wojewoda Jerzy Miller zapewnił, że polska część inwestycji drogowej powstanie do 2015 roku.

Trwa plebiscyt "Super Pies, Super Kot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska