Początek meczu był dla gości bardzo obiecujący. W 1. biegu Nicki Pedersen i Artur Mroczka znakomicie wyjechali ze startu, a na dystansie tarnowską parę rozdzielił tylko Tai Woffinden. W kolejnych wyścigach nie było już zbyt wielu niespodzianek i gospodarze szybko wypracowali sobie wyraźną przewagę punktową. W 4. biegu dobrze ze startu wyjechał wprawdzie kapitan „Jaskółek” Kenneth Bjerre, lecz na dystansie wyprzedzili go Maksym Drabik i Max Fricke. Kolejny wyścig podwójnie przegrał nawet sam lider tarnowian Nicki Pedersen, dlatego już wtedy było wiadomo, że zespół z Tarnowa nie nawiąże wyrównanej walki z wrocławianami.
Tarnowianie często wygrywali starty, niewiele z tego jednak wynikało, gdyż na dystansie gospodarze byli zdecydowanie skuteczniejsi. Kapitalną formę prezentowali przede wszystkim zawodnicy Sparty prowadzący pary: Woffinden, Maciej Janowski i Fricke.
Przed wyścigami nominowanymi zespół Betardu Sparty prowadził już różnicą 20 punktów (49:29). W dwóch ostatnich wyścigach wrocławianie dorzucili jeszcze cztery „oczka” i w efekcie „Jaskółki” zanotowały najwyższą porażką w tym sezonie.
Był to zdecydowanie najsłabszy mecz w tym roku w wykonaniu Pedersena, a nie od dzisiaj wiadomo, że bez dobrej jazdy tego zawodnika, zespół z Tarnowa nie ma szans na nawiązanie walki z rywalami. Dla odmiany najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole Grupy Azoty Unii był Peter Kildemand, który zanotował najlepszy występ w tym sezonie. W pierwszej części zawodów w zespole z Tarnowa najrówniej jeździła właśnie para Jakub Jamróg - Kildemand, która w każdym swoim starcie przywoziła do mety remis. Być może mecz wyjazdowy we Wrocławiu był dla Kildemanda przełamaniem i w decydujących spotkaniach Duńczyk będzie mocnym punktem drużyny i pomoże jej utrzymać się w ekstralidze.
Betard Sparta Wrocław - Grupa Azoty Unia Tarnów 57:33
Pierwszy mecz 49:41; bonus dla: Sparty.
Betard Sparta: Woffinden 14 (2, 3, 3, 3, 3), Dróżdż 1 (0, 1, 0, 0, -), Janowski 12+1 (3, 3, 1, 3, 2*), Milik 6+1 (0, 2*, 3, 1), Fricke 12 (3, 3, 3, 3, 0), Liszka 3+1 (2*, 0, 1), Drabik 9+1 (3, 2*, 1, 3).
Grupa Azoty Unia: Pedersen 7+1 (3, 1, d, 2, 1*), Mroczka 6 (1, 0, 2, 2, 1), Jamróg 5+3 (1*, 1*, 2, 1*, 0), Kildemand 9+1 (2, 2, 1*, 2, 2), Bjerre 5 (1, 2, 2, 0), Rolnicki 1 (1, 0, 0, 0), K. Konieczny 0 (0, d, -).
Bieg po biegu: 2:4, 5:1 (7:5), 3:3 (10:8), 5:1 (15:9), 5:1 (20:10), 3:3 (23:13), 4:2 (27:15), 4:2 (31:17), 3:3 (34:20), 4:2 (38:22), 3:3 (41:25), 4:2 (45:27), 4:2 (49:29), 5:1 (54:30), 3:3 (57:33).
Najlepszy czas: 63,75 s - Tai Woffinden w 15. wyścigu.
Sędziował: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski).
Widzów: 10 000.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska