https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielonki. 52-osobowa delegacja w strojach ludowych odwiedziła arcybiskupa Marka Jędraszewskiego

Barbara Ciryt
Fot. Ryszard Cabała
Mieszkańcy Zielonek w 52-osobowej delegacji przyjechali do Pałacu Arcybiskupów Krakowskich. Ubrani w krakowskie stroje ludowe, z których część ma już swoją stuletnią historię, składali świąteczne życzenia abp. Markowi Jędraszewskiemu.

Wśród zieloneckich przedstawicieli byli wójt gminy Bogusław Król, sołtys Zielonek Władysław Orzechowski, dyrektor biblioteki Mariusz Zieliński oraz dyrektor samorządowego przedszkola Kinga Dziedzic wraz z pracownikami i przedszkolakami. Najmłodszy uczestnik delegacji miał 3 latka, najstarszy 80.

Goście biskupa przypomnieli, że ich parafię w Zielonkach wielokrotnie wizytował kard. Karol Wojtyła, pamiętali też, że ostatni raz był u nich pół roku przed konklawe. Obok życzeń od wójta i poszczególnych reprezentantów delegacji swoje rymowane życzenia złożyły przedszkolaki.

Abp. Marek Jędraszewski dziękował zieleńczanom, że kolejny raz przybyli do niego ze śpiewem i życzeniami.

- Ja także życzę wszystkim wam łask: radości i pokoju. To są najwspanialsze dary, które przyniósł całej ludzkości Pan Jezus, kiedy poprzez swoje zmartwychwstanie pokonał grzech, śmierć i szatana. Jego pierwsze słowo do Apostołów w Wieczerniku brzmiało przecież „pokój wam". A tam gdzie jest pokój, tam także jest radość serca - mówił arcybiskup.

Dzieciom życzył, by przyszedł do nich zajączek z prezentami. Na zakończenie arcybiskup udzielił pasterskiego błogosławieństwa całej delegacji z Zielonek.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program, odc. 20

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fffffer
To wstyd dla Zielonek że takiemu miernocie a nie biskupowi składają taki hołd lenny. Widocznie w dobie internetu za mało znają go z nacjonalistycznych poglądów z epoki średniowiecza
...
Ilu wśród tych 52 osób było faktycznie mieszkańców Zielonek? I co wśród nich robił wójt? Przecież on jest z innej wsi i innej parafii.
W w kampanii wyborczej każda okazja dobra by się lansować.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska