Zielonki. Kierowca pożegnał się z prawem jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości 35-latkowi grozi 3-letnia odsiadka

- Surowsze konsekwencje dla pijanych kierowców od 14 marca br., kiedy to weszły w życie przepisy dotyczące konfiskaty pojazdu za między innymi kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Konfiskacie będzie podlegał pojazd stanowiący własność kierującego w przypadku popełnienia przestępstw w ruchu lądowym m.in. prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego (art. 178a § 1 k.k.), w przypadku gdy zawartość alkoholu będzie wynosić co najmniej 1,5 promila we krwi (0,75 mg/l) - przypomina policja.

22 marca br. patrol Komisariatu Policji w Zielonkach zatrzymał do kontroli drogowej kierującego audi, który poruszał się bez włączonych świateł. Kierującym okazał się 35-latek z gminy Michałowice. Podczas czynności policjanci wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu, więc zbadali go alkomatem, który wykazał ponad 1,6 alkoholu w organizmie mężczyzny. 35-latek przyznał, że tego dnia spożywał alkohol lecz mimo to wsiadł „za kółko”.

- Pijanemu kierowcy funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy. Kolejno na tymczasowe zajęcie mienia policjanci zabezpieczyli jego pojazd marki Audi A4 o wartości 30 tysięcy złotych, którym to wówczas się poruszał, oddając go jednocześnie na przechowanie osobie wskazanej przez kierującego - wyjaśnia policja.

Zabezpieczone mienie będzie stanowiło zabezpieczenie na poczet przyszłej kary orzeczonej wobec 35-latka za popełnione przestępstwo. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu też do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja przypomina, że w przypadku gdy sprawca kieruje pojazdem, którego nie jest jedynym właścicielem, sąd będzie orzekał przepadek równowartości pojazdu, którym kierował w chwili popełnienia przestępstwa. Taka sama sytuacja będzie w przypadku gdy po popełnieniu przestępstwa, sprawca sprzeda lub daruje komukolwiek swój pojazd albo go ukryje.

Koniec zerowego VAT na żywność! Ceny wzrosną?