https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ziemowit zatrząsł ziemią. Spadały szklanki z półek

Magdalena Balicka
Wczoraj nad ranem z siłą 3,42 stopni w skali Richtera zatrzęsło ziemią w oświęcimskim i chrzanowskim. Zawiniła śląska kopalnia.

Tak silnego wstrząsu nie było w regionie od dawna. Tym razem winowajcą nie była żadna z naszych kopalń, lecz Ziemowit z Lędzin - oddalony o ok. 15 kilometrów od Chrzanowa i 5 kilometrów od Oświęcimia.
- Obudziło mnie dziwne kołysanie łóżka. Musiałam trzymać się oparcia, bo miałam wrażenie, że zaraz spadnę - wyznaje Idalia Możdżeń z Chrzanowa, której poprzewracały się szklanki w kredensie. - Nawet pies się przestraszył.

Mama Anny Gut z Chrzanowa o mało nie dostała zawału serca.
- Przebudziła się nad ranem z krzykiem, że idzie wojna. Przez kilka minut nie mogła złapać tchu - relacjonuje pani Anna. Nie może uwierzyć, że wstrząs spowodowała kopalnia z Lędzin, a nie Sobieski z Jaworzna, który dawał o sobie znać dość często, ale nie aż z taką mocą.

- Straciliśmy grunt pod nogami na kilkanaście sekund. To było bardzo nieprzyjemne wrażenie - komentuje Marian Mróz z Libiąża. Wstrząs mocno odczuwalny był także w Oświęcimiu, Chełmku, nawet w Trzebini.
Tomasz Głogowski, rzecznik Kompanii Węglowej, pod skrzydłami której jest kopalnia Ziemowit, przyznaje, że za silny wstrząs odpowiedzialny jest zakład górniczy z Lędzin.

- Doszło do tego o godzinie 5.20 w pokładzie 209 w ścianie 101 - precyzuje rzecznik. W zagrożonym rejonie przebywało 26 górników. Nie zostali jednak wycofani.
- Nie było zniszczeń ani widocznych śladów wstrząsu na dole. Miało jedynie miejsce lekkie usypanie węgla. Wstrząs był odczuwalny głównie na powierzchni - dodaje rzecznik Głogowski.

Jak przyznaje, nie da się przewidzieć tego typu zjawisk. Według niego zasięg wstrząsu był tak daleki z uwagi na siłę - 3,42 stopni w stali Richtera. Fala rozchodziła się promieniście od Ziemowita.
- Niestety nie mogę obiecać, że podobne trzęsienia już nigdy się nie pojawią. Dopóki prowadzona jest eksploatacja, dopóty trzeba liczyć się z tąpnięciami - przyznaje Głogowski.

Osoby, które wskutek działalności kopalni Ziemowit doszukały się szkód na swoich posesjach, na przykład pojawiły się pęknięcia na elewacji czy płytkach, powinny zgłosić je do Kompanii Węglowej. Szczegóły wyjaśnią pracownicy Kompanii pod numerem tel. 32 75 72 211.
Do popołudnia Kompania przyjęła kilkadziesiąt zgłoszeń o zniszczeniach domów i ciągle napływały nowe. - Specjalna komisja jedzie na miejsce i sprawdza, czy doszło do uszkodzeń spowodowanych przez wstrząs - mówi Głogowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
poszkodowany
Ciekawe dlaczego o wcześniejszych tąpnięciach nic nie wspomniano 9.09 godz 23.55 10.09 godz. 4.55 11.09 godz.23.55 i 2.20. I jeszcze dwa w między czasie. Zapisuję zeby pamiętać a wiem że na kopalni są odnotowane. Nikt się nie wyprze.
L
Libiążanin
Widzicie Państwo? To ta szklanka, spadła i się potłukła, ale jest cała. Fajne mam szklanki, nie?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska