Radny miejski Wojciech Krzysztonek chce, aby deweloperzy przy swoich inwestycjach dokładali się do budowy żłobków, przedszkoli czy szkół.
Deweloper budujący osiedle w Krakowie, jak i każdym innym mieście, jest zobowiązany do współfinansowania nowego układu drogowego przy takiej inwestycji. Drogi i chodniki to jednak nie wszystko. Do poprawnego funkcjonowania nowego osiedla potrzeba także szkół czy przedszkoli. A za ich budowę z reguły odpowiada gmina. Radny Wojciech Krzysztonek chce, aby to się zmieniło.
- Przykładowo na całe Czyżyny mamy tylko jeden żłobek samorządowy. Myślę, że warto, aby w kosztach budowy takiej infrastruktury, analogicznie jak przy drogach, partycypowali deweloperzy - mówi radny. Dlatego przygotował projekt rezolucji rady miasta do Sejmu w tej kwestii. Tutaj potrzeba bowiem zmian ustawowych.
w Krakowie bez planów zagospodarowania. WZtki to patologiczny i korupcjogenny pseudo-przepis który doprowadził to miasto do wyglądu jakiegoś prowincjonalnego chińskiego albo indyjskiego miasteczka jadącego na zachodnich korpo. Ludzie tłoczą się na przystankach, stoją w korkach pół dnia, a do zapisu dziecka do przedszkola są kolejki. O przychodniach i szpitalach z litości nie mówię. Zmasakrowane architektonicznie i zasmrodzone miasto to dziedzictwo okupacji miasta przez Machloja i jego szajkę. Ale za to teraz mafiozi mogą odpalać cygara banknotami, bo mają tego jak lodu.
a
amen
Sam sobie budżetowy pasożycie odłóż od gęby i daj na żłobek lub przedszkole.
