https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje na krakowskim osiedlu. Właściciel zastał ich w domu. Przybyli też policjanci i zatrzymali rabusiów

Barbara Ciryt
Złodzieje z Bieżanowa zatrzymani przez policje
Złodzieje z Bieżanowa zatrzymani przez policje KWP w Krakowie
Dwaj złodzieje na Bieżanowie włamali się do jednego z domów i buszowali po nim. Zdarzenia miało miejsce pod nieobecność właściciela, jednak ten przybył podczas, gdy dwaj przestępcy okradali jego dom. Zdążył wezwać policję. Funkcjonariusze zatrzymali zdziwionych rabusiów. Nie potrafili powiedzieć policjantom, co robią w tym domu.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, 3 października. Wówczas policjanci z krakowskiej komendy miejskiej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy po włamaniu do jednego z domów w rejonie Bieżanowa, dokonali kradzieży różnych artykułów o wartości prawie trzech i pół tysiąca złotych.

O losie zatrzymanych zdecyduje sąd. Złodziei zatrzymali policjanci z Wydziału Sztab Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

- Po przybyciu pod wskazany adres funkcjonariusze zastali zgłaszającego, który przekazał, że chwilę wcześniej kiedy przyszedł do domu, zauważył uszkodzone drzwi wejściowe oraz słyszał podejrzane głosy dochodzące ze środka budynku. Dodatkowo oświadczył, że ze względu na remont nie przebywa w budynku na co dzień, a jedynie dogląda go co jakiś czas - informuje policja.

Przybyli na miejsce policjanci po rozmowie z właścicielem weszli do budynku. W jednym z pomieszczeń zobaczyli dwóch mężczyzn w wieku 43 oraz 33 lat, którzy nie umieli podać powodów swojej obecności w tym miejscu. Funkcjonariusze dostrzegli plecaki, a w nich rzeczy należące właściciela domu.

- Mężczyźni przyznali się, że plecaki są ich własnością. Jak się później okazało, z budynku skradzione zostały m.in. perfumy, alkohol, kamery monitoringu, narzędzia budowlane, odtwarzacz dvd oraz rower. W sumie właściciel wycenił straty na blisko trzy i pół tysiąca złotych - informuje policja.

Część skradzionego towaru została odzyskana i przekazana z powrotem właścicielowi. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a następnie przewiezieni do komisariatu przy ul. Ćwiklińskiej. Jeszcze tego samego dnia przedstawione im zostały zarzuty kradzieży z włamaniem oraz naruszenia miru domowego. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Kara dla 33-latka może być jednak wyższa, gdyż działał on w warunkach recydywy.

W Krzyszkowicach powstaje nowy węzeł na zakopiance

Nowy węzeł na zakopiance w Krzyszkowicach. Powstaje tunel po...

Polacy nieświadomi zagrożeń związanych z AI

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska