https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła poetka nadziei - Marta Dąbkowska z Krzeszowic

Barbara Ciryt
Marta Dąbkowska podczas jednego ze swoich wieczorów poezji
Marta Dąbkowska podczas jednego ze swoich wieczorów poezji Fot. Barbara Ciryt
Miała zaledwie 36 lat. Zachwycała swoją poezją literatów, aktorów, muzyków. Była niepełnosprawna, a podziwiali ją i kochali wszyscy, którzy mieli okazję ją spotkać i poznać. W Krzeszowicach nazywali ją poetką nadziei.

Marta Dąbkowska nie potrafiła samodzielnie chodzić, wyraźnie mówić. Na komputerze pisała z trudem, najmniejszym palcem lewej reki, a wychodziły z tego dzieła. - Marta była osobą niepełnosprawną fizycznie o wybitnej inteligencji i talencie literackim - napisał po jej śmierci literat Zygmunt Adamkiewicz, który przed laty jako pierwszy zaczął promować jej poezję.

Mimo niepełnosprawności szkoły kończyła z wyróżnieniem. Obecnie studiowała na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Wiersze pisała od dzieciństwa. Były pogodne, mówiły o przyrodzie, ludziach, o niej samej, jej przemyśleniach i marzeniach.

Fragment wiersza "Plan" Marty Dąbkowskiej:
Taką mnie Bóg stworzył
i taka jestem potrzebna
by przeze mnie
ludzie zobaczyli cień sensu
w bezsensie.

Pogrzeb Marty Dąbkowskiej odbędzie się w sobotę 23 lutego w Krzeszowicach w kościele św. Marcina, o godz. 11.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ź
źródo: FB/Obuzki/
Ponieważ Marta bardzo lubiła herbaciane róże powstała inicjatywa by każdy chętny złożył takową przy jej grobie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska