Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany nie dotyczą likwidacji szkół!

Lech Klimek
Ze starostą Karolem Górskim rozmawiamy o niżu demograficznym i dopłatach do szkół ponadgimnazjalnych. Starosta liczy na rozsądną i rzeczową debatę nad powiatową oświatą. - Decyzje dotyczące zmian w funkcjonowaniu placówek powinny zapaść do końca lutego - mówi starosta Karol Górski - Tylko w tym roku powiat musi dofinansować szkoły na poziomie 2,5 mln złotych.

W miasto poszła informacja, że powiat po cichutku likwiduje szkoły. Czy to prawda?
- Zdecydowanie zaprzeczam i dementuję takie plotki i dziwię się, że szerzą je osoby, które dokładnie znają prawdę na temat stanu obecnego i perspektyw funkcjonowania szkół ponadgimnazjalnych. Nie mamy zamiaru zlikwidować żadnej szkoły i zapewniam, że uczniowie nadal będą się uczyć w tych samych budynkach. Mówiąc wprost, dla przykładu, jeśli ktoś uczy się lub zamierza się uczyć w gorlickim ekonomiku, bieckim czy bobowskim liceum lub innej szkole, to nadal się tam będzie mógł uczyć.

Jaka jest więc prawda, bo faktem jest, że szykują się jakieś zmiany?
- Owszem, rozpoczęliśmy konsultacje z dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych i placówek oświatowych oraz radnymi Rady Powiatu nad koniecznością dostosowania sieci szkolnej do wciąż malejącej liczby uczniów oraz do zmniejszającej się w ślad za tym subwencji oświatowej z budżetu państwa. Subwencja stanowi podstawowe źródło finansowania zadań oświatowych w powiecie. Biorąc pod uwagę te dwa czynniki, musimy tak zorganizować oświatę, aby ją dostosować do możliwości finansowych powiatu, ale to nie oznacza zamykania szkół.

Co ma więc oznaczać?
- Chodzi przede wszystkim o poprawę efektywności zarządzania i funkcjonowania szkół, m.in. przez ich łączenie w większe zespoły.

Czy rzeczywiście konieczne jest tworzenie nowych, dużych zespołów?
- Sieć szkół ponadgimnazjalnych i placówek oświatowych prowadzonych przez powiat gorlicki nie zmieniła się od początku istnienia powiatu, czyli od 16 lat. W tym czasie zaszły, niezależne od nas, a wynikające z niżu demograficznego, ogromne i bardzo niekorzystne zmiany co do liczby uczniów. Otóż na początku funkcjonowania powiatowej oświaty mieliśmy w naszych szkołach 7890 uczniów, a w bieżącym roku mamy już tylko 4142 uczniów, czyli aż o połowę mniej i to jest bardzo wymowne.

A jakie są prognozy demograficzne?

- Dane o liczbie urodzeń w naszym powiecie nie napawają optymizmem. Liczba dzieci w kolejnych rocznikach, które będą w przyszłości naszymi uczniami, stale maleje. Przewidujemy, że za dwa lata w naszych szkołach będzie około 3400 uczniów. Pamiętajmy, że to od liczby uczniów zależy wysokość subwencji oświatowej, a ta już w roku ubiegłym była niewystarczająca. Subwencja jest podstawą funkcjonowania oświaty. Jeśli jest za mała, to powiat dokłada brakujące pieniądze na utrzymanie szkół i placówek z własnego budżetu kosztem innych zadań.

Czy powiat już dokłada do edukacji?
- W 2014 roku powiat dofinansował wydatki związane z oświatą kwotą 1,5 mln zł. W bieżącym roku, przy aktualnej strukturze organizacyjnej, konieczne będzie dofinansowanie na poziomie około 2,5 mln zł. Odbywa się to kosztem innych obligatoryjnych zadań powiatu z zakresu ochrony zdrowia, pomocy i polityki społecznej, utrzymania dróg oraz administracji publicznej, czyli architektury, geodezji, komunikacji. Znając więc prognozy demograficzne i skutki zmniejszającej się subwencji, musimy zmierzyć się z tym problemem i podjąć rozważne, a równocześnie skuteczne działania dostosowawcze. Nie możemy pozwolić sobie na bezczynność w tym temacie, stąd też publiczna dyskusja i próba znalezienia rozwiązania.

Na czym więc ma polegać proponowane dostosowanie?

- Miałoby ono dotyczyć sfery zmiany, a nie likwidacji, organizacji szkół i placówek oświatowych, poprzez utworzenie trzech dużych zespołów w miejsce ośmiu istniejących obecnie. Mówimy więc o pomyśle połączenia Zespołu Szkół Ekonomicznych, Zespołu Szkół Technicznych i Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego w Gorlicach w jeden Zespół Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Gorlicach. Drugi zespół pod nazwą Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Bobowej powstałby z połączenia Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zespołu Szkół Zawodowych w Bobowej. Trzeci byłby to Powiatowy Zespół Szkół i Placówek Oświatowych w Bieczu, który łączyłby w sobie: Liceum Ogólnokształcące, Zespół Szkół Zawodowych i Powiatowy Zespół Placówek Oświatowych w Bieczu. Rozważane są także pewne zmiany odnośnie funkcjonowania Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Gorlicach i Bieczu oraz Młodzieżowego Domu Kultury i Międzyszkolnego Ośrodka Sportu. W tym obszarze prowadzimy jeszcze rozmowy i konsultacje.

Co z pozostałymi szkołami i placówkami oświatowymi?

- Pozostałe szkoły, czyli: I LO w Gorlicach, ZS nr 1 w Gorlicach, ZSZ w Gorlicach, jako duże organizmy, funkcjonowałyby w dotychczasowym kształcie.

Jakie są konsekwencje proponowanych zmian?
- Proponowane rozwiązania nie powodują żadnych negatywnych skutków dla uczniów, bo nadal funkcjonować będą wszystkie typy szkół, tylko w ramach nowych zespołów. Zmiany mają przede wszystkim dotyczyć sfery zarządzania, administrowania powiatową oświatą, aby było ono jeszcze bardziej efektywne. Chcielibyśmy stworzyć bardziej spójne oferty edukacyjne dla kandydatów/gimnazjalistów oraz w kompleksowy sposób wykorzystywać potencjał poszczególnych szkół. Konsekwencją tych działań ma być dostosowanie wysokości nakładów na oświatę do dochodów powiatu w formie subwencji, co umożliwi realizację także innych, równie ważnych społecznie zadań. Zarząd Powiatu nadal deklaruje wolę wspierania szkół, przede wszystkim w zakresie remontów i modernizacji obiektów szkolnych.

Zmiany niestety wywołują obawy o redukcję etatów?
- Należy uzmysłowić sobie, że liczba etatów nauczycielskich w danej szkole zależna jest od liczby uczniów. Ponieważ liczba uczniów, a co za tym idzie i godzin lekcyjnych, ciągle maleje, w ostatnich latach zmniejszała się również liczba nauczycielskich etatów. W latach 2010-2014 ubyło około 50 etatów nauczycielskich. Proponowane trzy duże zespoły szkół niosą ze sobą przede wszystkim zmiany w sposobie zarządzania, poprzez utworzenie wspólnej dla poszczególnych zespołów administracji. Dokładnie analizujemy sytuację w tym względzie, aby do minimum ograniczyć redukcję etatów. Na dziś wiemy np. że w 2015 roku w szkołach i placówkach oświatowych czterech pracowników administracji uzyska uprawnienia emerytalne. Planujemy również blokadę zatrudniania osób na etatach obsługowych w miejsce odchodzących na emeryturę (około 5 etatów), a w zamian wyposażymy szkoły w wydajne urządzenia sprzątające.

Od kogo zależy ostateczna decyzja co do zmian w powiatowej oświacie i kiedy może ona zapaść?
- Ostateczna decyzja w formie uchwały leży w kompetencji Rady Powiatu Gorlickiego. Każda zmiana musi być także zaopiniowana przez Kuratorium Oświaty. Decyzje powinny zapaść do końca lutego 2015 roku, jeśli chcielibyśmy wprowadzić je w życie od nowego roku szkolnego 2015/2016. Muszą je znać przed ogłoszeniem naboru gimnazjaliści i ich rodzice.

Czy wobec tej burzy, która już się rozpętała, możliwe będą jakiekolwiek zmiany?
- Liczę na rozsądną i rzeczową debatę nad powiatową oświatową. Na odpowiedzialne i całościowe podejście do wszystkich, nie tylko oświatowych zadań powiatu i oczekiwań mieszkańców. W minionej kadencji, przy wzajemnym zrozumieniu, poszanowaniu i współpracy udało się zrealizować wiele wyzwań, które z początku budziły opór, np. w obszarze ochrony zdrowia. Programy restrukturyzacyjne, np. w szpitalu, podobnie jak w tym przypadku budziły duże emocje. Patrząc z perspektywy lat, zmiany te wyszły na dobre, a szpital zachował publiczną formułę działania i ma szansę na dalszy rozwój. Ufam, że teraz też znajdziemy dobre rozwiązania sprzyjające rozwojowi systemu edukacji w naszym powiecie i jego konkurencyjności w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska