Czytaj także: Zakopane: radni oddadzą swoje diety?
"Kuchenne rewolucje" zawitały do Kościeliska około miesiąca temu. Rodzina Styrczulów, właściciele restauracji Polany, poprosili Magdę Gessler o pomoc, bo zauważyli, że ostatnio odwiedza ich coraz mniej klientów. - Nie chodziło nawet o to, że nie zarabialiśmy - mówi Wojciech Styrczula. - Zawsze ktoś tam przyszedł i coś zamówił, ale nie było to nic wielkiego. Dlatego odbyłem ze swoimi dziećmi rozmowę i razem zdecydowaliśmy się na zmiany. Pomogła nam w nich właśnie Magda Gessler.
Styrczula dodaje, że jego entuzjazm szybko opadł. Gessler skrytykowała bowiem większość dań, które górale serwowali jej podczas powitalnej kolacji.
- Pani Magdzie smakowała tylko golonka - mówi Szymon Styrczula, syn Wojciecha. - Musieliśmy więc poważnie zmodyfikować nasze menu. Ostatecznie jestem bardzo zadowolony z tego, co teraz znajduje się w karcie - dodaje młodszy z restauratorów, który uważa, że Magda Gessler jest wyśmienita kucharką.
- Ona ma smak i wyczucie. Jest też estetką. Sama wymyśliła zmiany w wystroju naszej karczmy - komplementuje gwiazdę telewizji pan Szymon, który dzięki Magdzie Gessler został menedżerem rodzinnego biznesu.
- Będziemy teraz podawać same pyszności - przekonuje Wojciech Styrczula. W menu króluje baranina w mięcie, zupa borowikowa z wódką oraz francuska tarta z bryndzą i bundzem w środku.
- Wszystko wyborne - zachwala pan Szymon. - Skąd to wiem? Oczywiście od pani Magdy. Była już u nas z rewizytą i oceniła kuchnię po zmianach na piątkę z plusem. A to jest dla nas bardzo ważne.
Magda Gessler znów z Zakopanem. Restauracja Zośka nie dała rady
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!