W naszym artykule pt. "Płacili za fikcyjne lekcje" opisywaliśmy, że kontrola zaczęła się od serii skarg napisanych przez nauczycieli na dyrektorkę. Urzędnicy miejscy zaczęli wyjaśniać, co się dzieje w ZSO nr 10.
Ustalili, że we wrześniu 2010 r. dyrektorka przedstawiła władzom miasta, że ma 624 uczniów w szkole, podczas gdy rzeczywista liczba wynosiła 552. Podobna sytuacja miała miejsce na początku roku szkolnego 2009/2010, gdy w arkuszu organizacyjnym szefowa ZSO nr 10 podała, że ma 661 uczniów, a było ich 605. W efekcie naraziła miasto na straty. Jak tłumaczyła nam Elżbieta Lęcznarowicz, wiceprezydent Krakowa odpowiedzialna m.in. za oświatę, szkoła dostawała więcej pieniędzy z budżetu miasta, niż potrzebowała w rzeczywistości. Podczas kontroli w szkole okazało się też, że w placówce jest za dużo nauczycieli.
Udało się nam porozmawiać z jednym z pedagogów, który pracował w ZSO nr 10. Zdradza, że kilku nauczycielom brakowało godzin do wypełnienia ich etatu. Co robiła dyrektorka? Uzupełniała ich grafik lekcji nauczaniem indywidualnym i doraźnymi zastępstwami, które nie pokrywały się z faktycznym zapotrzebowaniem. A zatem lekcje te mieli jedynie w grafiku, w rzeczywistości ich nie prowadzili. Musieli w tym czasie przebywać w pokoju nauczycielskim.
- Bezczynne siedzenie było upokarzające dla nas, bo mamy kwalifikacje i byliśmy gotowi do pracy - mówi nam nauczyciel. Nie chce ujawniać nazwiska, gdyż kontrola UMK w szkole jeszcze nie jest zakończona. Kontrolerów z UMK zaniepokoiła również spora rotacja wśród nauczycieli. Od 2007 do 2011 roku dyrektorka zwolniła 56 osób, zatrudniła zaś 47 nowych nauczycieli. W tym czasie zdążyła wymienić sześciu zastępców. Podliczono też, ile dyrektorka wydała w ciągu czterech lat na opłatę prawników oraz odszkodowania dla zwolnionych pracowników (zasądzone przez Sąd Pracy i wynegocjowane w ramach ugód). Aż 21 629 zł - tyle wynoszą koszty poniesione z tytułu zasądzonych wyroków przez Sąd Pracy. Nie jest to jednak ostateczna kwota, gdyż zweryfikowane zostały tylko koszty do 19 kwietnia 2011 r.
- Inne sprawy nadal trwają, a niektóre zakończyły się wyrokiem - zaznacza Katarzyna Fiedorowicz-Razmus z biura prasowego UMK. Dodaje, że kontrola w szkole będzie kontynuowana. Jej wyniki zdecydują, czy władze miasta skierują sprawę do prokuratury. Jacek Majchrowski wciąż nie podjął decyzji w sprawie odwołania dyrektorki. Ma z tym problem, gdyż Aleksander Palczewski, kurator oświaty, negatywnie zaopiniował jej odwołanie.
Z dyrektor ZSO nr 10 próbujemy kontaktować się od dwóch tygodni. Najpierw była na zwolnieniu lekarskim, od poniedziałku zaś nie miała czasu na rozmowę.
Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!