Zawodnik nowohuckiej drużyny miejsce w prestiżowym cyklu wywalczył w kwalifikacjach. W stawce 15 stałych uczestników poradził sobie całkiem nieźle, rywalizując jak równy z równym z żużlowcami z ekstraligowych klubów.
Finałowy turniej odbył się w minioną sobotę w Lublinie. Akurat ten występ naszemu zawodnikowi nie wyszedł, zajął on 13. miejsce (5 pkt; 1, 0, u, 1, 3), zwyciężył Krzysztof Kasprzak. Szczepaniak w "generalce" spadł na 7. miejsce (28 pkt) i został wyprzedzony przez Przemysława Pawlickiego (34 pkt). Mistrzostwo Europy wywalczył Łotysz Andzejs Lebedevs (52), srebro zdobył Rosjanin Artem Łaguta (45), a brąz Czech Vaclav Milik (44).
- Wstydu nie ma, jednak na większe podsumowania przyjdzie jeszcze czas - przyznał Szczepaniak. - Sam udział w tak znakomicie zorganizowanych czterech imprezach oraz możliwość rywalizacji na najwyższym poziomie były dla mnie świetnym doświadczeniem, z którego wyciągnę odpowiednie wnioski na przyszłość.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU