Z groźnymi dla życia urazami głowy i brzucha 10-letnia dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem sanitarnym z Grybowa do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu. Obrażeń doznała spadając z dużej wysokości.
Do nieszczęścia doszło w poniedziałek, gdy w jednym z gospodarstw na przedmieściach Grybowa dzieci bawiły się na poddaszu stodoły. W miejscu przeznaczonym do składowania słomy i siana.
Dziewczynka, biegnąc, nie dostrzegła przerw pomiędzy belkami. Runęła z wysokości ponad 5 metrów.
Dziecko doznało bardzo groźnych urazów głowy i brzucha. Po przyjeździe karetki pogotowia zapadła decyzja, że ciężko ranna 10-latka musi trafić do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu.
Lądowisko dla śmigłowca, nieopodal gospodarstwa, przygotowali i zabezpieczali strażacy.