12 miesięcy pozostało do likwidacji "kopciuchów", a nadal jeszcze tysiące pieców truje powietrze w całej Małopolsce

W ocenie działaczy Polskiego Alarmu Smogowego obecne tempo likwidacji kotłów pozaklasowych jest niewystarczające, ale to nie oznacza, że nie ma szans na rozwiązanie problemu. Dużo zależy od dotarcia przez gminy do mieszkańców z informacją o zmianie prawa. Tak stało się w Krakowie.

- I w ten sposób w ciągu kilku lat udało się wymienić 40 tys. "kopciuchów"- podkreśla Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Według niego, problem można oceniać z perspektywy poszczególnych gmin. - Wtedy okazuje się, że chodzi o wymianę na przykład kilkuset starych kotłów, a to przy determinacji władz i mieszkańców gmin jest możliwe do realizacji - dodaje przedstawiciel PAS.

Pod względem likwidacji "kopciuchów" poza Krakowem w Małopolsce przodują Skawina, Tarnów, a także Wieliczka, Zabierzów i Oświęcim.

- Na terenie naszej gminy w ostatnich latach z udziałem dofinansowania z różnych programów wymieniono 2068 pieców pozaklasowych, a ponadto podpisano 470 umów na dofinansowanie - wylicza Marcin Kozielski, rzecznik Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie.

Z przeprowadzonej inwentaryzacji wynika, że pozostało jeszcze ok. 2500 budynków opalanych "kopciuchami". - Gmina jest przygotowana, aby wesprzeć wszystkich mieszkańców, którzy o to wystąpią - dodaje rzecznik urzędu w Skawinie.

Z kolei w Oświęcimiu do tej pory stare kotły zlikwidowano w ponad 700 domach jednorodzinnych, a pozostało jeszcze ok. 500. W tym o dofinansowanie ze strony miasta zwróciło się 132 mieszkańców. Ponadto wśród oświęcimian rośnie zainteresowanie programem "Czyste powietrze", z którego trzecim kwartale tego roku postanowiło skorzystać 87 osób. Tym samym Oświęcim zajął najwyższe miejsce z gmin województwa - 18 w ogólnopolskim rankingu tego programu. W pierwszej "setce" znalazły się jeszcze Jordanów (miasto), Brzeszcze, Limanowa, Przeciszów, Libiąż, Grybów (miasto) i Osiek.

Z drugiej strony, jak wskazuje PAS, są gminy, w których walka ze smogiem nie jest traktowana priorytetowo.

- Jest kilkanaście gmin, gdzie nie wymieniono żadnego starego pieca - dodaje Piotr Siergiej.

W części gmin zwracają uwagę, że wiele osób nie korzysta z dofinansowań na ten cel, bo np. wtedy montując kocioł gazowy należy całkowicie usunąć starego kopciucha.

- W przypadku uzyskania dofinansowania jest to sprawdzane, natomiast, zdarzają się sytuacje, gdy ktoś wymienia kocioł na własną rękę, zostawiając stary piec - podkreśla Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. W tej gminie w tym dofinansowano wymianę 37 kotłów na ekologiczne. - Natomiast aktualnie zbieramy deklaracje od mieszkańców, aby sprawdzić, jakie jest zainteresowanie wymianą kotłów - dodaje.

Tak czy inaczej, czasu na wymianę pieców pozaklasowych nie pozostało wiele. PAS spodziewa, że się może dojść do sytuacji, jak w ostatnich tygodniach na Śląsku, gdzie w związku z faktem, że zakaz używania "kopciuchów" zacznie obowiązywać już z początkiem 2022 r., gminy otrzymują rekordową liczbę zgłoszeń.

- To jednak zbyt późno, bo przecież na realizację takiego przedsięwzięcia potrzebny jest czas. Dlatego w Małopolsce jest już teraz pora, aby wystąpić z wnioskiem o wymianę - dodaje Piotr Siergiej.

Osoby, które będą używały "kopciuchów" po 1 stycznia 2023 roku muszą liczyć się z tym, że mogą zostać ukarane mandatem w wysokości 500 zł, a w przypadku skierowania sprawy do sądu grzywną do 5 tys. zł.

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA