https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

16 mln zł za Las Borkowski albo wycinka

Piotr Ogórek
Drzewa wycięte w rejonie Lasu Borkowskiego na początku roku
Drzewa wycięte w rejonie Lasu Borkowskiego na początku roku Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Właściciele Lasu Borkowskiego chcą za niego od władz Krakowa 16 mln zł. Inaczej grożą wycinką terenu. Miasto na odpowiedź ma czas do 2 czerwca.

Do informacji o nowej cenie za Las Borkowski dotarło radio RMF FM. Wcześniej mowa była o cenie około 10 mln zł. W połowie maja doszło do spotkania właścicieli lasu i miejskich urzędników. Ustalono, że trzeba zrobić nową wycenę całego, blisko 15-hektarowego terenu, a później strony wrócą do rozmów.

Teraz już wiadomo, że nowa cena to 16 mln zł. Co więcej, właściciele lasu dali miastu czas na odpowiedź do 2 czerwca. Jeśli miasto nie odpowie, to właściciele uznają, że Kraków rezygnuje z urządzenia tam parku i przystąpią do inwentaryzacji i sukcesywnej wycinki drzew. Krótki termin wiąże się nowelizacją przepisów dotyczących wycinki, która wprowadzi ograniczenia w tym zakresie.

O Lesie Borkowskim zrobiło się głośno w marcu, kiedy pisaliśmy o wycięciu drzew z hektarowego terenu w rejonie ulicy Karabuły. Wycinki umożliwia nowe prawo, tzw. Lex Szyszko. Taki los grozi też 15-hektarowemu Lasowi Borkowskiemu, stąd głośne apele o wykup lasu. Jego właściciele chcą sprzedać teren miastu, aby służył mieszkańcom.

Los terenów zielonych w Borku Fałęckim leży bardzo na sercu mieszkańcom tej części Krakowa. Czytelnicy piszą do nas listy, w których popierają pomysł wykupu lasu przez miasto.

Po tym, jak nagłośniliśmy wycinkę w rejonie Lasu Borkowskiego, podniosły się głosy o potrzebie wykupu zalesionego terenu. Pisaliśmy także, że rodzina Ziobrowskich, do której należy teren, od 10 lat próbowała przekonać do wykupu władze miasta, które w końcu wyraziły zainteresowanie. Pod koniec kwietnia urzędnicy informowali nas, że trwają analizy dotyczące możliwości pozyskania Lasu Borkowskiego.

Mówimy po krakosku (odc. 6). "Łapsztos?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
I to ze wspólnej kasy. Jaki pożytek ma z tego Podgórze?
G
Gość
Wprawdzie tam nie byłem, ale podejrzewam że to chaszcze i większość trzeba będzie wyciąć.
o
olo
Tylu protestujących, tylu piszących listy, niech się zbiorą, zrzutkę zrobią i wykupią ten las. Na co mieszkańcom innych części Krakowa, np. Nowej Huty czy Azorów ten las. Dlaczego wydawać taką kasę ze wspólnego budżetu, żeby kilka osiedli był zadowolonych. Niech sobie go kupią i utrzymują.
G
Gość
możecie mi powiedzieć "po ch.. mi las?"
k
khetdg
Przykład geniuszu Wolaków. Porąbane we łbach potomki feudalno pańszczyźnianych kochają złodziei i cwaniaków. A kogo nienawidzą? Proste, komuny. Bo gwarantowała sprawiedliwośc.
ś
św.NH
Jak można zarobić na publikacji o lesie? Padalce majchi gang do wiezienia a nie wyciągać łapy po naszą kasę,
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska