W sztandarowym wydarzeniu gospodarczym regionu, zorganizowanym w Krakowskim Salonie Ekonomicznym NBP przez Dziennik Polski i Gazetę Krakowską wraz z czołowymi organizacjami gospodarczymi i instytucjami otoczenia biznesu, wzięło udział liczne grono przedsiębiorców, liderów organizacji, uczonych, radców prawnych, doradców podatkowych, ekspertów od zarządzania i administracji, szefów instytucji wspierających firmy, przedstawicieli urzędów i władzy legislacyjnej. Zgodnie z tytułowym hasłem – (Mało)Polska prosta w obsłudze (autorstwa Stefana Życzkowskiego z firmy ASTOR), rozmawialiśmy o tym, jak tworzyć i upowszechniać dobre wzorce służące upraszaniu świata, ułatwianiu działalności gospodarczej – a przynajmniej: nieprzeszkadzaniu przedsiębiorcom w rozwoju, zwłaszcza w sytuacji, gdy pandemia, a teraz wojna i kryzys energetyczny utrudniły działalność większości firm. Jak nie dokładać im problemów?
Forum rozpoczęliśmy od wystąpienia niezawodnego Andrzeja Bańki, wiceszefa Departamentu Nadzoru Właścicielskiego i Gospodarki UMWM, który pokazał, w jaki sposób agendy Województwa Małopolskiego – z determinacją Jamesa Bonda - starają się ułatwiać i upraszczać życie przedsiębiorcom.
Dużym wydarzeniem była - otwierająca część dyskusyjną – rozmowa z Jackiem Przybylskim, szefem krakowskiego Cisco Global Services Center, reprezentującym najdynamiczniej rozwijający się sektor małopolskiej gospodarki, zatrudniający już tylko w Krakowie ponad 100 tys. osób. Szeroką relację z tej rozmowy przedstawimy niebawem.
Zmiany przepisów gospodarczych muszą być NAPRAWDĘ konsultowane z przedsiębiorcami i ekspertami
- Władza centralna powinna podejmować decyzje i tworzyć prawo w sposób bardziej przejrzysty. Wydaje się oczywiste, że zmiany przepisów powinny być dokładnie konsultowane z tymi, których dotyczą. Dzisiaj tak nie jest, więc nie mamy poczucia, że jesteśmy podmiotowo traktowani – ocenił zasiadający w Loży Liderów Hubert Kardasz, wiceprezydent Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie.
Wtórowali mu przedstawiciele pozostałych organizacji współtworzących Forum, m.in. BCC, MZP Lewiatan, Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych, Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości, Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, ASPIRE, Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Wcześniej identyczną opinię wygłosili uczestnicy dwóch paneli dyskusyjnych, a także Justyna Zając-Wysocka, małopolska liderka Krajowej Izby Doradców Podatkowych, w rozmowie „Doradca czy saper podatkowy”.
- Świat jest niezwykle skomplikowany, więc żadna władza nie poradzi sobie samodzielnie z zarządzaniem i kreowaniem poprawnej polityki publicznej. Potrzebuje uczelni, biznesu, organizacji społecznych. Musi codziennie czerpać od nich wiedzę i dzielić się władzą. Niestety, dialog społeczny jest piętą achillesową tego rządu - przez lata karlał i w tej chwili pozostała czysta atrapa. A przecież widać, że państwa stawiające na integrację społeczną najharmonijniej się rozwijają, zaś te, które tkwią w XIX-wiecznych schematach, popadają w etatyzm i arogancję, co prowadzi do nieszczęścia – przestrzegał prof. Stanisław Mazur, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Apelował też o więcej zaufania w życiu publicznym, zwłaszcza – o zaufanie władzy do uczciwości i czystych intencji zdecydowanej większości przedsiębiorców.
- Proste prawo oznacza dla mnie sytuację, w której ja w każdym przypadku będę w stanie klientowi powiedzieć, że np. po żmudnym procesie, po udowodnieniu kwestii A, B i C, mamy graniczącą z pewnością szansę na wygraną, Dziś, przy tak fatalnej jakości przepisów i chaosie prawnym wywołanym sporami z instytucjami unijnymi, radcowie prawni muszą coraz częściej odpowiadać: nie wiem. Taki stan ogromnie zwiększa ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej i zniechęca do inwestycji – stwierdził dr Marcin Sala-Szczypiński, dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie. Akcentował przy tym coraz większą rolę, jaką w tych trudnych czasach mają do odegrania radcowie prawni w celu zapewnienia elementarnego bezpieczeństwa przedsiębiorcom.
To rozwój gospodarczy napędzany przez przedsiębiorczość realnie zwiększa zamożność mieszkańców
- To rozwój gospodarczy napędzany przez przedsiębiorczość zwiększa zamożność obywateli, a nie działalność socjalna państwa. Jesteśmy wciąż krajem na dorobku i powinniśmy o tym szczególnie pamiętać – podkreślił prof. Adam Mariański, szef rady podatkowej Business Centre Clubu.
Wyraził przy tym ubolewanie, że kolejne ekipy rządzące odchodziły od korzystania z wiedzy ekspertów przy tworzeniu prawa i nowelizacjach. Jego zdaniem, za klasyczny przykład tego zjawiska można uznać „Polski (Nie)Ład”. - Przedsiębiorcy mówią wprost, że marzą o tym, by państwo przestało im przeszkadzać. Nie chcemy nadregulacji, nie chcemy ingerencji w wolność gospodarczą – dodał prof. Adam Mariański.
Wszyscy przyznali, że wśród aktywnych uczestników Forum są przedstawiciele instytucji, które potrafią świetnie współpracować z przedsiębiorcami, tworząc odpowiednie usługi i produkty, a zarazem – w miarę możliwości – upraszczając procedury. Fundamentem jest stały dialog z organizacjami przedsiębiorców i ekspertami, uwzględnianie ich uwag i propozycji. Małopolska rozwija się lepiej niż inne regiony przede wszystkim dzięki dobrej współpracy, w której biorą udział takie instytucje, jak Krakowski Park Technologiczny, Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości, BGK czy Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ogromną rolę w tym ekosystemie odgrywają uczelnie, na czele z Uniwersytetem Ekonomicznym, Politechniką Krakowską, AGH, UJ i UR, współpracujące z ekspertami, organizacjami gospodarczymi i samorządami zawodów zaufania publicznego (OIRP, KIDP), wzorcowymi firmami, jak ASTOR czy CISCO, a także banki, w tym PKO BP.
Prostota w działaniu: banki stworzyły nowoczesny i przyjazny system korzystania w usług, bo cały czas wsłuchują się w potrzeby klientów
Polski system bankowy przeistoczył się szybko z najbardziej zacofanego w Europie w najbardziej zaawansowany technologicznie. Ułatwiło to korzystanie z usług bankowych, także przedsiębiorcom. Mówił o tym podczas Forum Jarosław Sułkowski, dyrektor Regionalnego Centrum Korporacyjnego PKO BP w Krakowie, próbując przy tym przewidzieć przyszłość.
- Jeszcze przez długi czas przedsiębiorca, który zechce w swojej firmie zrealizować duży proces inwestycyjny, będzie wymagał osobistego kontaktu z człowiekiem z banku, a to dlatego, żeby upewnić się, iż wybiera instytucje i ludzi z gwarancją bezpieczeństwa, a nie algorytm operujący tylko danymi - wyjaśnił Jarosław Sułkowski.
Dr Kazimierz Koprowski, prezes WFOŚiGW w Krakowie, przyznał z kolei, że publiczne programy, takie jak Czyste Powietrze, mają do odegrania kluczową rolę w transformacji energetycznej polskich gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw. Szybka transformacja jest warunkiem dalszego rozwoju i zachowania konkurencyjności, zaś w przypadku mniejszych podmiotów – wręcz przetrwania. Dlatego zmiany w programach idą w kierunku uatrakcyjnienia, upowszechnienia – i upraszczania procedur.
- Jedną z naszych szczególnych ofert są pożyczki: wyjątkowe, bo bezpieczne, atrakcyjne, bo niskooprocentowane, a przy tym realnie przyjazne – zachęcał dr Kazimierz Koprowski.

