Sztandarowa impreza Krakowskiego Klubu Morsów, czyli Przeciągnij Smoka przez Wisłę, zaczęła się - jak zwykle - pod "Adasiem", skąd kolorowy korowód pomaszerował pod Wawel i rzeźbę Smoka Wawelskiego, któremu odśpiewano "Sto lat". Tuż po tym na Bulwarze Czerwieńskim zaczęło się Przeciąganie Smoka przez Wisłę.
"XIV Przeciągnij Smoka przez Wisłę wpisuje się również w ogłoszony w Krakowie Rok Smoka - jubileusz 50-lecia rzeźby Smoka Wawelskiego. I w związku z tym mile widziane, żeby nie rzec wymagane, są nie tylko smocze atrybuty, ale również wszelakiej wielkości, koloru czy kształtu okulary" - tak zachęcali organizatorzy. Jak widać, symboli smoków, nie brakowało nad Wisłą. I choć aura niesprzyjająca, dzięki panującej tam atmosferze, mogło to być jedno z najgorętszych miejsc nie tylko w Krakowie.
XIV Przeciąganie Smoka przez Wisłę to jedno z wydarzeń 30 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który w tym roku odbywa się 30 stycznia. W 2022 roku Orkiestra gra pod hasłem "Przejrzyj na oczy", a wszystkie zebrane środki przekazane zostaną na zakup sprzętu medycznego dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.
FLESZ - Polaków jest mniej. Są dane GUS
