4. liga. Unia Oświęcim – Sokół Kocmyrzów. Dość tych ciuciubabek! Sportowa złość Karola Dziedzica uratowała punkt oświęcimianom [ZDJĘCIA]

w pierwszym kwadransie meczu sędzia podyktował dwa rzuty karne. Najpierw dla gospodarzy, a pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Szymon Babiuch. Z kolei w ekipie gości strzał Marka Assinora obronił Jakub Kucz, rzucając się w swój prawy róg.

Jednak ciemnoskóry napastnik szybko zrehabilitował się w oczach kolegów, trafiając sprzed pola bramkowego w bliższy róg, czym sfinalizował akcję oskrzydlającą Mateusza Hałata.

Ambicja oświęcimian została podrażniona. Jednak Michałowi Szewczykowi, który odważnie wpadł w pole karne, zabrakło precyzji. Mając przed sobą bramkarza, trafił w słupek.

W odpowiedzi Michał Guja wykorzystał prezent oświęcimskiej defensywy i strzałem w dalszy róg dał prowadzenie przyjezdnym.

Po zmianie stron oświęcimianie szukali wyrównującego gola. A dość tych ciuciubabek Takie słowa cisnęły się na usta widząc sportową złość Karola Dziedzica, który - płaskim strzałem zza pola karnego, doprowadził do remisu. Piłka wylądowała w siatce tuż przy słupku. Był to pierwszy seniorski gol niespełna 17-letniego zawodnika, który od następnego sezonu przechodzi do krakowskiej Garbarni.

- Skoro nieustanne wrzutki w pole karne nie przynosiły spodziewanego efektu, trzeba było zareagować na tę sytuację i coś zmienić. Przy pierwszej okazji, kiedy miałem trochę wolnego pola, kropnąłem z drugiej linii i wpadło. Szkoda straconych dwóch punktów, bo z przebiegu gry powinniśmy byli to spotkanie wygrać – ocenił Karol Dziedzic, pomocnik Unii. - Pierwszego seniorskiego gola dedykuję drużynie. Mimo przeciwności losu, udało nam się zdobyć punkt.

Oświęcimianom brakowało szczęścia. Chwilę później, po główce Michała Szewczyka, piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki rywali. Z kolei strzał z 10 metrów Jakuba Antkiewicza, kończący akcję oskrzydlającą miejscowych, fenomenalnie obronił Andrzej Chillari.

Piłkę meczową mieli także goście. Po akcji oskrzydlającej i wycofaniu piłki przez Sebastiana Zdebskiego, z 10 metra uderzył Mark Assinor. Futbolówka minimalnie minęła cel.

- Zawsze po meczu jest niedosyt, w którym traci się prowadzenie, a potem nie udaje zadać ciosu mając tzw. piłkę meczową. Szanujemy jednak punkt na boisku rywala potrafiącego grać w piłkę – ocenił Michał Guja, trener Sokoła.

Unia Oświęcim – Sokół Kocmyrzów 2:2 (1:2)

Bramki: 1:0 Babiuch 7 karny, 1:1 Assinor 21, 1:2 Guja 31, 2:2 Dziedzic 70.

Unia: Kucz – Ryszka, K. Szewczyk, Pacyga, Babiuch (46 Rzeszutko) – Antkiewicz, Dziedzic, Szcząber, Lewandowski (61 Snadny) – Czapla (90 Ryś), M. Szewczyk (79 R. Nowak).

Sokół: Chillari – Gaweł (63 Stec), Orłowski, Cholewa, Kurnik – Hałat (63 Gieroński), Stepankov, Guja (71 Zdebski), Pietrzak, Wątroba – Assinor.

Sędziował: Igor Wojas (Wadowice). Żółte kartki: Czapla, Ryszka, Antkiewicz, Szcząber – Guja, Wątroba. Widzów: 50.

Inne mecze 23. kolejki:

MKS Trzebinia – Clepardia Kraków 3:1 (1:1); bramki: Kowalik 40, Kalinowski 74, Szczurek 77 - Kupiec 24.

LKS Jawiszowice – Wiślanie Jaśkowice 1:5 (0:1); Frączek 52 – Monsuru 37, Seweryn 54, 79, 88, Żaba 79.

KS Chełmek – Wiślanka Grabie 3:1 (1:0); bramki: F. Nowak 35 i 65, Savelenko 77 – Bienias 48.

Beskid Andrychów – Tempo Białka 2:3 (1:1); bramki: Drabik 4, Karcz 80 (k) – Mentel 20, Palarczyk 68, Hutyria 86.

Pcimianka – Orzeł Ryczów 3:3 (1:2); bramki: Onwudi 25, Sołtys 83, Luberda 89 - Kulig 10, Mizia 16, Ciećko 50.

Jutrzenka Giebułtów – Wieczysta Kraków 0:8 (0:3)

Słomniczanka – Garbarnia II Kraków 3:3 (2:2); bramki: Handzlik 15, Trojan 30 (samob.), Oliveira 85 - Grzybowski 10 i 12, Kołton 90+7.

Dalin Myślenice – TS Węgrzce 3:0 (wo., Węgrzce wycofały się z rozgrywek).